96 procent europejskich szkół posiada dostęp do internetu. Wśród nich, 67 procent ma łącza szerokopasmowe - wynika z danych Komisji Europejskiej. Statystykę tę znacząco zaniża Polska.
Dostęp do szybkiego internetu jest bardzo zróżnicowany w poszczególnych krajach. W Skandynawii w Holandii, Estonii i na Malcie około 90 proc. szkół ma szerokopasmowe łącza. Na drugim biegunie jest Polska, Grecja, Cypr i Litwa - poniżej 35 proc.
Źródło: TNS OBOP
Ponad 90 proc. nauczycieli korzysta z komputera lub internetu do przygotowania zajęć, 74 proc. dodatkowo używa Internetu jako pomocy naukowej. Jednak tutaj również występują duże różnice w poszczególnych krajach: Wielka Brytania - 96 proc., Dania - 95 proc., Grecja - 36 proc., Łotwa - 35 proc.
Tu Polska wypada już nieźle - 61 proc. nauczycieli w ostatnim roku używało komputera podczas lekcji.
Liczba uczniów przypadających na jeden komputer wynosi średnio 10, od 3,8-5,5 w Wielkiej Brytanii, Danii i Luksemburgu do około 19 na Łotwie, Litwie, Polsce, Portugalii i Grecji. Ponad 80 proc. nauczycieli uważa, że uczniowie mają wyższą motywację oraz bardziej uważają, kiedy na zajęciach używa się komputera bądź internetu. Głównym powodem nie korzystania z tych technologii, według połowy nauczycieli, jest brak komputerów lub nieadekwatność omawianego tematu do formy przedstawiania go przy pomocy komputera.
Obecnie w Polsce niemal wszystkie szkoły korzystają z komputerów w procesie nauczania oraz posiadają dostęp do Internetu. Jednak zaledwie 28 proc. używa szerokopasmowego połączenia. W rezultacie 48 proc. szkół wciąż łączy się z internetem poprzez dial-up.