Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Monika Rosmanowska
Monika Rosmanowska
|
aktualizacja

Nowa era telewizorów. Jeszcze lepsza jakość na większym ekranie

9
Podziel się:

Model prezentujący treści w pionie wkrótce trafi na sklepowe półki. Do tego obraz w najwyższej rozdzielczości 8K i dźwięk płynący nie z dwóch, ale z sześciu głośników. Rynek RTV wkracza w erę wszechobecnych ekranów wykorzystujących najbardziej zaawansowane technologie.

Samsung Forum w Valletcie. Lepsza jakość na większym ekranie
Samsung Forum w Valletcie. Lepsza jakość na większym ekranie (Samsung Electronics Polska)

Podczas Samsung Forum w stolicy Malty, Valletcie, lider rynku RTV zaprezentował produkty, które jeszcze w tym roku będą dostępne w Europie, w tym flagowy model – bezramkowy telewizor Samsung Q950T QLED 8K z sześcioma wbudowanymi głośnikami. Producent pokazał także Q900T i Q800T, rozszerzając tym samym ofertę telewizorów w rozdzielczości 8K.

O coraz bardziej spersonalizowanej telewizji i sprzęcie dostosowanym do różnych stylów życia rozmawiamy z Grzegorzem Staniszem, szefem działu RTV w Samsung Electronics Polska.

Monika Rosmanowska: Jak Polacy kupują dziś telewizory? Czym sugerujemy się przy wyborze: wielkością ekranu, jakością obrazu, a może ceną?

Grzegorz Stanisz: Przede wszystkim kupujemy coraz więcej dużych telewizorów. Jeszcze dwa-trzy lata temu najczęściej wybieraliśmy ekran 32-calowy, rok temu już około 40 cali, a obecnie 55-calowy. Oferta tych mniejszych jest coraz uboższa, zwiększa się natomiast gama proponowanych modeli 50-, 55- i 65-calowych. Większy jest także każdy kolejny telewizor kupowany przez polskiego konsumenta. Jeszcze pięć lat temu oferta telewizorów 75-calowych była ograniczona, dziś mamy już 85 cali. W ubiegłym roku sprzedaliśmy w Polsce 30–40 tys. telewizorów o przekątnej 75 cali i większej. Jeśli natomiast chodzi o rozdzielczość, to najczęściej kupujemy telewizor 4K.

A jak duże znaczenie ma cena?

Polacy do budżetu podchodzą w racjonalny sposób i bardzo mądrze wydają pieniądze na nowy telewizor. Średnio ok. 2 tys. zł. Statystycznie wymieniamy telewizor co siedem lat.

Życzyłbym sobie, byśmy każdy nowy telewizor wybierali świadomie. Dziś telewizory nie służą tylko do oglądania telewizji, potrafią się łączyć z innymi urządzeniami i w ten sposób ułatwiają nam życie. Nie potrzebujemy już kilku pilotów, wystarczy jeden, którym obsłużymy telewizor, dekoder cyfrowy czy soundbar. Co więcej, nowoczesne telewizory umożliwiają dostęp do treści przygotowanych przez dostawców, których 10 lat temu w Polsce nie było.

Wideo na żądanie – kolejna duża zmiana, gdy mówimy o rozwoju telewizji.

Jak wynika z badań Nielsena, statystyczny Polak i Europejczyk spędza przed telewizorem 3,5–4 godziny dziennie. Natomiast statystki takich serwisów jak Netflix, dostarczających treści na żądanie, pokazują, że każdego dnia Europejczyk spędza przed ekranem ok. 90 minut. Skąd ta rozbieżność? Włączając określony kanał w telewizorze, treści odbieramy dziś niejako przy okazji, wykonując przy tym cały szereg innych czynności. Telewizja staje się więc – podobnie jak radio – medium tła. Nie jest to moim zdaniem świadomy i interaktywny odbiór. Gdy natomiast decydujemy się na obejrzenie filmu np. z HBO czy innego serwisu VOD, świadomie koncentrujemy na nim swoją uwagę.

Nie zmienia to jednak faktu, że czas spędzony przed telewizorem zarówno w Polsce, jak i w Europie, szczególnie w północnej i środkowej jej części, jest najpopularniejszym sposobem na codzienną rozrywkę.

Wracając do telewizorów 75-calowych i większych, jak ich rozmiar ma się do wielkości naszych mieszkań? W Polsce przypada na osobę średnio 28 mkw.

Obraz w rozdzielczości 8K na 75-calowym ekranie wygląda fantastycznie. Przed takim telewizorem można siedzieć nawet w odległości 1,5 metra i każdy szczegół będzie doskonale widoczny. Druga kwestia to dźwięk. Warto, by Polacy coraz częściej sięgali po soundbar, który po podłączeniu do telewizora pozwala uzyskać efekt dźwiękowy zbliżony do kinowego.

Pozostając przy dźwięku, podczas Samsung Forum na Malcie zaprezentowaliście Państwo telewizory z czterema i sześcioma dodatkowymi głośnikami. Coraz lepsza jakość dźwięku to kolejny trend, którego rozwoju możemy się spodziewać w najbliższym czasie?

Zdecydowanie. Standardowy telewizor jest wyposażony w lewy i prawy głośnik, a od tego roku dajemy dodatkowo możliwość połączenia tych głośników z soundbarem. Co więcej, w modelach z wyższej półki oferujemy dodatkowe cztery lub sześć głośników rozmieszczonych na całym ekranie (od tyłu), co pozwala osiągnąć efekt podążania dźwięku za wyświetlanym na ekranie detalem obrazu.

Nasze telewizory wyposażone są także w nową funkcję tzw. active voice. W momencie, gdy w pobliżu pojawi się inny zakłócający odbiór dźwięk, na przykład zostanie włączony odkurzacz, telewizor automatycznie zwiększy głośność ścieżki dialogowej, a gdy dźwięk ustanie, wróci do wcześniejszych ustawień.

Patrząc na Państwa ofertę, ten rok będzie należał do telewizorów 8K. Czy konsumenci są gotowi na kolejną rewolucję? Niedawno producenci przekonywali nas do 4K.

Telewizory 4K wprowadzaliśmy na rynek 5–6 lat temu i dziś przyszedł czas na kolejny krok – 8K. To naturalny rozwój. Od niedawna na rynku są dostępne telefony, które umożliwiają nagrywanie treści w 8K. Mamy całe mnóstwo klientów, którzy sięgają po najbardziej zaawansowane rozwiązania. Pasjonatów, którzy śledzą, a nawet wymuszają pracę nad kolejnymi standardami.

A co z dostawcami treści? Dziś nikt nie nagrywa w 8K.

Każdy telewizor potrafi przeskalować dostarczany sygnał do rozdzielczości ekranu, na którym jest on wyświetlany. Telewizory 8K wykorzystują do tego algorytmy sztucznej inteligencji. Otrzymujemy obraz lepszej jakości, z dużo większą ilością detali, dopasowany do warunków oświetleniowych.

Jeśli chodzi o twórców treści, to branża sporo się nauczyła, gdy na rynek wchodził Blu-ray. Udało się wówczas skoordynować działania producentów treści, sprzętu i dystrybutorów, dzięki czemu Blu-ray stał się standardem. Dziś także powstają organizacje branżowe, w tym stowarzyszenie 8K Association. Na jego forum dyskutujemy o tym, jakiego rodzaju rozwiązania należy wprowadzić, by 8K stało się standardem zarówno jeśli chodzi o tworzenie, jak i odbiór treści.

Samsung mocno stawia na design, wprowadzając m.in. możliwość pionowego wyświetlania treści. To odpowiedź na potrzeby coraz młodszych odbiorców?

Konsumenci coraz częściej mówią dziś, że w ogóle nie potrzebują telewizora. Nie interesuje ich to, co oferuje telewizja, nie chcą mieć też na ścianie 75-calowego czarnego lustra, które zdominuje im przestrzeń w salonie. Na potrzeby takich osób stworzyliśmy trzy linie: Frame, Serif i Sero.

Tworząc The Frame, wyszliśmy z założenia, że telewizor w czasie, gdy go nie używamy, może prezentować wybrane dzieło sztuki. Zdigitalizowaliśmy część zbiorów największych muzeów na świecie i dziś konsumenci mają ponad 1200 dzieł, które mogą wyświetlić, gdy telewizor jest wyłączony. The Frame wykorzystuje specjalne czujniki, które dostosowują natężenie i barwę światła, dzięki czemu wyświetlany obraz wygląda niemal identycznie jak oryginał. W tym roku obok 43-, 49-, 55- i 65-calowych modeli wprowadzamy także 75” i mój ulubiony 32-calowy The Frame, który można ustawić także w pionie. Oferujemy też nowe kolory ramek.

Kolejny ciekawy projekt to The Serif, telewizor zaprojektowany jako klasyczny mebel z lat 60.–70., na którym jak dawniej można coś postawić. Inspiracją dla projektantów była czcionka Sans-Serif.

I ostatnia propozycja, tegoroczna premiera – The Sero. Ekran, który po podłączeniu telefonu pozwala wyświetlać treści zarówno w poziomie, jak i w pionie. To odpowiedź na potrzeby osób, które żyją w cyfrowym świecie. The Sero to lustro odzwierciedlające ekran smartfona. Możemy na nim przeglądać treści na Instagramie, Facebooku lub oglądać filmy nagrane w pionie. Jeśli natomiast chcemy sięgnąć po kolejny odcinek ulubionego serialu telewizor obróci się i wyświetli obraz w poziomie.

Kolejny widoczny trend to minimalizm. Wkrótce na rynek trafi telewizor bez ramy.

Ekrany telewizorów są coraz większe, a ramy coraz węższe. Praktycznie bezramkowy QLED 8K Q950T wtapia się w otoczenie. Ekran zajmuje 99 proc. powierzchni frontu. Siedząc metr czy dwa od takiego telewizora, nie widzimy niczego poza obrazem, nic nie rozprasza naszej uwagi. Przy rozdzielczości 8K daje to fantastyczne wrażenie. Tu nie ma designu, liczy się tylko obraz i dźwięk.

Podczas forum pokazaliście Państwo film, w którym dzieci mówią o produktach przyszłości. W jakim kierunku będzie się rozwijała branża elektroniki użytkowej?

Po pierwsze, ekrany będą wszędzie. Dziś mamy smartfony, telewizory, komputery, tablety, ekrany w samochodach, windach, na lodówkach, cyfrowe wersje luster. Tych ekranów w przyszłości będzie jeszcze więcej. Będą przy tym tak sprytnie i mądrze rozlokowane, że praktycznie będą dla nas niewidoczne do czasu, gdy będziemy chcieli z nich skorzystać.

Ekranami połączonymi z innymi urządzeniami w domu czy biurze będzie zarządzała sztuczna inteligencja. Zgodnie z naszymi preferencjami zaraz po obudzeniu ekspres zaczynie przygotowywać nam kawę, a w telewizji usłyszymy najważniejsze wiadomości. Ekrany ułatwią nam życie.

I ostatnia rzecz: skalowalność rozrywki. Już dziś mamy technologię MicroLED i ekran o 580 calach, czyli ponad 14-metrową ścianę. Na tej ścianie nadal możemy wyświetlać obraz o 55 calach, a pozostałe elementy zaaranżować tak, by wyglądały jak tapeta czy ściana z cegieł. Całość możemy też zamienić w teatralną lub koncertową scenę. Ta technologia już istnieje i mam nadzieję, że lada chwila będzie dostępna w naszych domach. Tak właśnie widzę przyszłość branży.

Artykuł powstał przy współpracy z Samsung Electronics Polska

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(9)
pomidor
4 lata temu
Według mnie należy zwrócić uwagę nie na 8K, tylko dużą obniżkę cen telewizorów w technologii OLED. Ja niedawno kupiłem Philipsa i jednak cena za taki telewizor w odniesieniu do cen podobnych telewizorów sprzed 3 lat jest ze 2 x nizsza
maru
4 lata temu
Ja kupiłem samsunga QE55Q60RA w neonecie, i więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Świetnie sobie radzi ps4 i gry latają, aż miło. 8K nie na moją kieszeń obecnie.
Po co
4 lata temu
Nadal brak odpowiedniej ilości treści w 4k to po jakie licho kupować 8k i rzucać się z motyka na słońce.
Pikos
4 lata temu
Mam 4K i niewiele ciekawych treści jest w tej rozdzielczości. Kupiłem 4K, bo to już minimum rozdzielczości przy 49". Pewnie jak się zepsuje minimum będzie 8K, a treści poza Netflixem i YT praktycznie nie będzie, skalowanie procesorami jest obecnie słabe i widać ogromną różnicę w 4K skalowanym i"naturalnym". Także na 65 calach skalowany obraz FHD do 8K będzie zapewne bardzo słabej jakości.
supeer
4 lata temu
Fajny telewizor pod reklamy,bo dzwięk reklam popłynie teraz aż z 8 głosników !