Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Poczta służbowa pod kontrolą pracodawcy. Tak, ale są warunki

3
Podziel się:

Czy wszystko, co się dzieje na służbowym komputerze i w domenie firmowej, należy de facto do pracodawcy? Nie do końca. Wprawdzie firma może kontrolować pocztę służbową, ale musi o tym uprzedzić pracowników. W przeciwnym razie naruszy ich prawo do prywatności.

Wielu ludzi zakłada, że maile wysyłane ze służbowego konta mogą być swobodnie kontrolowane przez pracodawcę. To nieprawda
Wielu ludzi zakłada, że maile wysyłane ze służbowego konta mogą być swobodnie kontrolowane przez pracodawcę. To nieprawda (Pixabay)

Urząd Ochrony Danych Osobowych przypomina, że nie ma wakacji od ochrony danych osobowych. W środę w obszernym komunikacie przypomniał, że pracodawca ma prawo założyć monitoring wizyjny w biurze, ale o jego istnieniu musi poinformować pracowników.

Dodajmy: w czytelny sposób, bo ludzie mają prawo wiedzieć, że są "podglądani". Kwestie stosowania monitoringu w miejscu pracy regulują przepisy o RODO i Kodeks pracy.

Z kolei w czwartek prezes UODO zwraca uwagę, że pracodawca może kontrolować pocztę służbową pracownika wyłącznie pod warunkiem, że wcześniej go o tym poinformuje.

"Pracodawca może wprowadzić monitoring poczty elektronicznej pracownika w sytuacji, gdy jest to niezbędne w jego ocenie do zapewnienia organizacji pracy, umożliwiającej pełne wykorzystanie czasu pracy oraz właściwego użytkowania udostępnionych pracownikowi narzędzi pracy.

Ponadto, kontrola ta nie może naruszać tajemnicy korespondencji oraz innych dóbr osobistych pracownika" – przypomina prezes tym pracownikom, którzy za bardzo interesują się tym, jakie maile trafiają – i wychodzą – z poczty służbowej zatrudnionego.

Zobacz także: Obejrzyj: Dane osobowe cenniejsze od ropy. "Szastamy nimi na prawo i lewo"

Jak wspomnieliśmy, pracownik musi zostać poinformowany, w jakim celu pracodawca zamierza stosować monitoring, poznać zakres oraz sposób zastosowania monitoringu. Informacje te ustala się, w zależności od sytuacji w danej firmie, w układzie zbiorowym pracy, regulaminie pracy albo w obwieszczeniu.

I żeby nie było wątpliwości: pracownik musi zostać poinformowany o tym, że pracodawca ma wgląd do jego poczty nie "po fakcie", ale nie później niż dwa tygodnie przed jego uruchomieniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
lesiu
3 lata temu
...znajomy korzysta z poczty słuzbowej / umowa z PP / zawartej przez jego zakłąd pracy / Urząd Samorządowy / do przesyłek swoich prywatnych i firmowych - listów poleconych . co miesiąc oszczedza na tej darmowej poczcie od 70 do nawet 100 złotych .To taka premia extra..
sad
4 lata temu
ja tamw ribocie tam bym nie korzystaal,z poczty chic sie zdarzylo,ale ze swojego ifona,a nie tam ze sluzbowego komputera bez przesady,dzis tam nikt nie korzysta,ze sluzbowych komputerow bo ma swoje ifony apple jak komputer,i nie musi zagladac do sluzbowego
Janek
4 lata temu
Te teoretyczne konstrukcje urzędnicze to jakaś masakra. Monitorować pocztę, bez naruszenia tajemnicy korenspondencji xD Czyli jak monitorować w sumie? Typowe puste hasla urzędnicze, żeby łatwo było wlepić karę.