Do incydentu doszło nad ranem polskiego czasu, 16 kilometrów od miasta Gardez na wschodzie Afganistanu. Polacy jechali razem z żołnierzami afgańskiej armii.
W pewnym momencie konwój został ostrzelany z karabinów maszynowych. "Doszło do wymiany ognia. Zostały uszkodzone dwa samochody Hummer. W jednym została przestrzelona opona, w drugim chłodnica" - relacjonuje w rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia rzecznik polskiego kontyngentu w Afganistanie major Wojciech Kaliszczak.
Na miejscu natychmiast pojawiły się siły szybkiego reagowania. Sprawcy pozostają nieznani, szuka ich afgańska policja. To pierwszy tego typu incydent od początku polskiej misji w Afganistanie.
Polacy, którzy od lutego stacjonują w Gardez, zajmują się szkoleniem afgańskiej armii.