Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Aleksandra J. nie przyznaje się do winy

0
Podziel się:

Aleksandra J., była posłanka SLD, zatrzymana w czwartek, przez CBŚ nie przyznaje się do postawionych jej zarzutów przyjęcia łapówek. SLD nie chce komentować tych doniesień.

Jednocześnie sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski zarzucił Prawu i Sprawiedliwości wykorzystywanie instytucji państwa w samorządowej kampanii wyborczej.

Grzegorz Napieralski przypomniał, że Aleksandra J. została w grudniu 2004 roku zawieszona w prawach członka SLD, a potem sama z niego wystąpiła. Miało to związek z aferą Rywina.

Były szef Sojuszu Józef Oleksy powiedział, że kiedy kierował partią, nie ZOBACZ TAKŻE:

docierały do niego żadne sygnały o nieprawidłowościach, jakich miała się dopuszczać była posłanka. Jego zdaniem, czynów jednej osoby nie można przełożyć na całą formację.

Aleksandra J. jest przesłuchiwana przez opolską prokuraturę. Rano została zatrzymana w Warszawie w związku z korupcją przy ubezpieczaniu Elektrowni Opole.

Kilka dni temu zatrzymano w tej samej sprawie i aresztowano Jerzego Sz., byłego barona SLD na Opolszczyźnie. Prokuratura zarzuciła mu przyjęcie 90 tysięcy złotych łapówki. To on właśnie mówił, że Aleksandra J. także powinna być zatrzymana.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)