Wczoraj sekretarz generalny PZPN i kandydat na prezesa związku Zdzisław K. usłyszał zarzuty dotyczące niegospodarności. W Warszawie zatrzymano także byłego trenera reprezentacji PolskiJanusza Wójcika. Zarzuty usłyszy dzisiaj. Korupcyjne zarzuty postawiono również obserwatorowi PZPN Krzysztofowi P.
Minister sprawiedliwościZbigniew Ćwiąkalskipoinformował, że wzmocnił grupę prokuratorską zajmujących się środowiskiem piłkarskim. Zaznacza, że śledztwo jest rozwojowe, a przesłuchiwani wskazują kolejne osoby.
Minister Ćwiąkalski dodaje, że zarzuty, które wrocławska prokuratura postawi Januszowi Wójcikowi, są mocne. Chodzi o kilkanaście zarzutów korupcyjnych, dotyczących zarówno czynnej, jak i biernej korupcji. Minister zapowiada, że prokuratura wystąpi o środki zapobiegawcze - nie można wykluczyć aresztu.
Minister sprawiedliwości zaznacza, że ostatnie działania prokuratury nie mają związku ze zbliżającymi się wyborami do władz PZPN. Mówi jednak, że rzad nie ma wpływu na to, jak się zachowuje FIFA i EUFA, ale _ czasem warto przegrać bitwę, aby wygrać wojnę _.
Wybory do władz Polskiego Związku Piłki Nożnej mają odbyć się za tydzień. Oprócz Zdzisława K., na stanowisko prezesa PZPN kandydują jeszcze Grzegorz Lato, Tomasz Jagodzińśki i Zbigniew Boniek.