Birmańska armia użyła gazów łzawiących by rozpędzić kilkusetosobowy tłum demonstrantów pod główną buddyjską świątynią w Rangunie. Na miejscu aresztowano co najmniej 80 osób - podaje agencja Reutera, powołując się na naocznych świadków.
Co najmniej 10 mnichów zostało wcześniej pobitych w rejonie pagody Szwedagon - głównej buddyjskiej świątyni w mieście.
Mimo zakazu władz, mnisi ponownie zebrali się rano w rejonie pagody, otoczonej przez policję i wojsko. Z pierwszych doniesień wynika, że doszło do bezpośredniego starcia, gdy grupa mnichów chciała wejść do zamkniętej przez władze świątyni, położonej na wzgórzu w centrum Rangunu.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: