Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Budżet nie będzie już finansował partii?

0
Podziel się:

PO, PSL i SLD proponują zawieszenie lub ograniczenie dotacji dla partii.

Budżet nie będzie już finansował partii?
(PAP/Paweł Kula)

PO, PSL i SLD są gotowe, aby na czas kryzysu zawiesić lub poważnie ograniczyć korzystanie z pieniędzy z budżetu państwa na prowadzenie swej działalności. Według PiS to nie przyczyni się do poprawy sytuacji gospodarczej i nie ma potrzeby o tym dyskutować.

PremierDonald Tuskzaproponował wszystkim partiom rozważenie, czy na czas kryzysu nie zawiesić dla nich płatności z budżetu, albo _ ograniczyć je do absolutnie niezbędnego minimum _.

Wiceszef Platformy ObywatelskiejWaldy Dzikowskipowiedział, że pomysł premiera Donalda Tuska jest bardzo rozsądny. _ Jesteśmy całkowicie za _ - podkreślił. _ W czasach kryzysu zacznijmy oszczędzanie od siebie _ - apelował Dzikowski.

Przypomniał, że Platforma opowiadała się za całkowitym zniesieniem finansowania partii z budżetu państwa.

Wicemarszałek SejmuJarosław Kalinowski(PSL) podkreśla, że jego partia opowiada się za znacznym ograniczeniem środków przekazywanych partiom z budżetu, ale - jak zaznaczył - musi się ono wiązać z wprowadzeniem przepisów mówiących o _ radykalnym ograniczeniu wydatków na kampanię wyborczą _.

_ - Powinny być zmniejszone np. dziesięciokrotnie wydatki partii na billboardy czy reklamówki _ - ocenił Kalinowski.

ZOBACZ TAKŻE:

Rzecznik SLD Tomasz Kalita zadeklarował w rozmowie, że jego partia poprze pomysł premiera Tuska. Dodał jednak, że w 2001 roku Sojusz obejmował władzę po AWS i odziedziczył dziurę budżetową pozostawioną przez ministra finansówJarosława Bauca.

_ - W 2001 roku SLD dokonało zmiany algorytmu wyliczania subwencji, kiedy był kryzys finansów publicznych _ - mówił Kalita. Jak dodał, jako największa ówczesna partia SLD stracił na tym najwięcej, bo subwencje Sojuszu zmniejszyły się o 50 proc.

Sekretarz generalny PiSJarosław Zielińskinazwał pomysł premiera tematem zastępczym, który ma uniemożliwić poważną debatę o kryzysie gospodarczym. Jak podkreślił, ograniczenie np. subwencji dla partii _ nie uzdrowi budżetu _.

_ - To kropla w morzu potrzeb, jeśli chodzi o wydatki państwa _ - zaznaczył. _ Nie w finansowaniu partii z budżetu tkwi problem _ - dodał poseł.

Zieliński twierdzi, że PiS nie będzie podejmował debaty na temat zmiany finansowania partii w momencie, gdy potrzebna jest poważna rozmowa o sposobie poprawy sytuacji gospodarczej w kraju.

| Platforma zaproponowała w zeszłym roku całkowitą likwidację subwencji, jednak jej projekt nie zyskał akceptacji żadnego ugrupowania w Sejmie, nawet koalicyjnego PSL i w lipcu zeszłego roku został odrzucony głosami posłów opozycji i ludowców. W związku z tym PO rozważała możliwość ograniczenia finansowania partii politycznych z budżetu państwa. PSL przygotowało własny projekt dotyczący ograniczenia wielkości subwencji dla partii politycznych. Ludowcy chcą, by partie od 2010 roku otrzymywały o ponad 20 procent mniej środków niż obecnie. PO i ludowcy prowadzą rozmowy w tej sprawie. Subwencję z budżetu państwa otrzymują te partie, które w ostatnich wyborach do Sejmu uzyskały przynajmniej 3 proc. prawidłowo oddanych głosów (dla koalicji próg wynosi 6 proc.). Subwencja jest wypłacana partiom w transzach kwartalnych. |
| --- |

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)