Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bush: W Iraku jak w Wietnamie

0
Podziel się:

Prezydent Bush powiedział, że nasilenie się przemocy w Iraku może być porównywalne z ofensywą Tet, serią bitew podczas wojny wietnamskiej.

Bush: W Iraku jak w Wietnamie
(PAP / EPA)

Prezydent George W. Bush powiedział, że nasilenie się przemocy w Iraku może być porównywalne z ofensywą Tet, serią bitew podczas wojny wietnamskiej, które okazały się punktem zwrotnym, bo pomogły nastawić amerykańską opinię publiczną przeciwko konfliktowi i ówczesnym przywódcom kraju.

Bush od początku wojny irackiej odrzuca porównania Iraku z Wietnamem, ale wobec rosnących strat armii amerykańskiej zgodził się na tę analogię, _ "Czuję, że cały czas starają się zadać nam tak wielkie straty, żebyśmy się wycofali - oświadczył prezydent. - Uważają, że jeśli uda się im wywołać wystarczająco wielki chaos, Amerykanie będą mieli dość wojny i skłonią rząd do odwrotu". _podsuniętą mu w trakcie wywiadu telewizyjnego przez dziennikarza ABC News. Powiedział, że partyzanci iraccy wzmogli ataki na kilka tygodni przed wyborami do Kongresu USA, aby złamać wolę Amerykanów.

Dziennikarz zapytał Busha, czy zgadza się z publicystą "New York Timesa" Thomasem Friedmanem, który napisał, że prawdziwą "październikową niespodzianką" tegorocznej kampanii wyborczej - czyli nieoczekiwanym wydarzeniem wpływającym na wynik głosowania - jest "coś, co wygląda na ofensywę Tet w wydaniu dżihadystów".

Bush przytakująco kiwnął głową. "Może mieć rację - odparł. - Bez wątpienia nasilili przemoc, a my zbliżamy się do wyborów".

W Iraku nie jest dobrze

Od początku października zginęło w Iraku 70 żołnierzy USA i może on okazać się dla wojsk USA najkrwawszym miesiącem od stycznia 2005 roku, kiedy zginęło 104 Amerykanów. Prezydent zaprzeczył jednak, aby wzrost liczby_ Bush podkreślił, że mimo strat wojska USA pozostaną w Iraku. _ poległych żołnierzy amerykańskich i irackich oznaczał, że wojska koalicyjne przegrywają.

Biały Dom starał się później wyjaśnić, o co chodziło Bushowi. "Pełny kontekst był taki, że porównanie dotyczyło propagandy prowadzonej podczas ofensywy Tet (...) i prezydent podkreślił coś, o czym mówił poprzednio - że wróg stara się osłabić naszą wolę" - zakomunikowała w oświadczeniu rzeczniczka Białego Domu Dana Perino.

Jak podaje waszyngtoński korespondent BBC, choć w Ameryce wszelkie porównania z Wietnamem budzą zdziwienie, to w wywiadzie dla ABC News prezydent USA zdawał się sugerować, że wytrwałość i zimna krew pozwolą uniknąć w Iraku powtórzenia się historii. Bush podkreślił, że mimo strat wojska USA pozostaną w Iraku.

| Co wydarzyło się 38 lat temu |
| --- |
| Podczas ofensywy Tet na początku 1968 roku oddziały partyzantów południowowietnamskich (Wietkongu) i wojska Północnego Wietnamu przypuściły zmasowane ataki na pozycje amerykańskie. Z wojskowego punktu widzenia ofensywa była nieudana, ale przyniosła Wietkongowi wielkie zwycięstwo propagandowe, bo na ekranach telewizorów w USA pojawiły się krwawe obrazy wojny. Pod ich wpływem bardzo spadło poparcie dla ówczesnego prezydenta Lyndona Johnsona. Dwa miesiące później zrezygnował on z ubiegania się o reelekcję. |

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)