Grzegorz Wieczerzak został zatrzymany przez białostockie CBŚ za udział w sprawie narkotykowej.
Wieczerzak został zatrzymany na Dolnym Śląsku. "Zachowywał się spokojnie" - mówi rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Wieczerzaka zatrzymali policjanci po cywilnemu, w związku ze sprawą prowadzoną przez białostocką delegaturę Prokuratury Krajowej w Warszawie został zatrzymany drugi mężczyzna.
Wieczerzak jest przewożony do Białegostoku. Śledczy podejrzewają go o "kierowanie podstępnych zabiegów przeciwko innej osobie, by zostało wobec niej wszczęte postępowanie" oraz zlecenie w tym celu zakupu i podrzucenia jej narkotyków.
Chodzi o sprawę podrzucenia w 2004 r. narkotyków prezesowi VII NFI. W kwietniu 2005 r. media pisały, że Wieczerzak w czasie śledztwa o działanie przez niego na szkodę PZU Życie, werbował w aresztach "żołnierzy" i miał zlecać im m.in. egzekucję długów i dyscyplinowanie swych ludzi, którzy, gdy Wieczerzak był w areszcie, zaczęli działać na własną rękę.
| GRZEGORZ WIECZERZAK |
| --- |
| Wieczerzak został prezesem PZU Życie w 1998 r. Odwołano go pod koniec kwietnia 2001. Latem 2001 r. został zatrzymany pod zarzutem działania na szkodę PZU Życie. Oskarżono go o spowodowanie strat sięgających 170 mln zł. Proces Wieczerzaka zakończył się skandalem. Okazało się, że ekspertyza biegłej, będąca podstawą oskarżenia, została sporządzona wbrew zasadom księgowości. Wieczerzak został zwolniony z aresztu, a sprawa wróciła do prokuratury. |