Wszystko wskazuje na to, że wśród trzech resortów, które w rządzie koalicyjnym PO-PSL przypadną ludowcom, będzie ministerstwo pracy i polityki społecznej - mówiZbigniew Chlebowski.
"Aczkolwiek w tej dziedzinie również nie zapadły ostateczne rozstrzygnięcia" - zaznacza polityk Platformy.
Chlebowski, który jest kandydatem na szefa klubu PO, powiedział też, że dziśDonald Tuskbędzie rozmawiał z jedną z kandydatek na funkcję szefa resortu rozwoju regionalnego. Podkreślił jednocześnie, że kandydatów na to stanowisko jest kilku.
Wczoraj po posiedzeniu zarządu PO, Tusk poinformował, że w koalicyjnym rządzie PSL mają przypaść trzy ministerstwa: gospodarki, rolnictwa i ochrony środowiska lub pracy.
Chlebowski pytany oBogdana Zdrojewskiego, czy przypadnie mu resort obrony narodowej, powiedział: "z tego co wiem, to Zdrojewski zgłasza też aspiracje bycia dobrym ministrem kultury. Tuskowi zależy, aby ministrem obrony w tych trudnych czasach rzeczywiście była osoba ciesząca się nie tylko dużym społecznym zaufaniem, ale osoba, która jest dobrze w jakimś sensie odbierana przez marszałka Sejmu i Senatu oraz Kancelarię Prezydenta" - zaznacza Chlebowski.