Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chlebowski: Za kilka dni będziemy mieć tarczę

0
Podziel się:

Kończymy negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej - mówi szef klubu PO.

Chlebowski: Za kilka dni będziemy mieć tarczę
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Kończą się polsko-amerykańskie negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej - poinformował szef klubu POZbigniew Chlebowski.

Rozstrzygnięcie - według niego - ma nastąpić za kilka dni, _ być może jeszcze w tym tygodniu _.

- _ Kończą się negocjacje, wszystko na to wskazuje, że w tym tygodniu będzie podpisane porozumienie, bądź nie, ale te prace dobiegają rzeczywiście końca _ - twierdzi Chlebowski.

Nie chciał mówić o szczegółach uzgodnień między krajami. Polska chce, by ewentualnej zgodzie na umieszczenie na jej terytorium bazy będącej częścią systemu towarzyszyła amerykańska pomoc i wzmocnienie polskiej armii, zwłaszcza obrony powietrznej. Strona polska jest zainteresowana szczególnie zestawami obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu Patriot PAC-3, THAAD lub AMRAAM.

Wcześniej na antenie Radia Zet Chlebowski odnosząc się wizyty szefowej Kancelarii Prezydenta Anny Fotygi w USA ocenił, że w takim momencie jest ona _ jedną wielką kompromitacją _ i _ działaniem na szkodę państwa _.

- _ Jedzie była minister spraw zagranicznych, która po pierwsze nie ma w tej kwestii żadnych upoważnień, nie ma żądnego uzgodnionego stanowiska, jedzie i prowadzi jakieś bliżej nieokreślone rozmowy. To jest kompromitujące _ - mówił polityk Platformy.

- _ Zawsze wtedy, kiedy negocjacje są w końcowym etapie winni w tych negocjacjach uczestniczyć tylko negocjatorzy, a pani minister Fotyga w tej sprawie negocjatorem nie jest _ - dodał.

Sama Fotyga mówiła po powrocie ze Stanów, że Amerykanie chcą porozumienia w sprawie tarczy. Zaznaczała jednocześnie, że nie prowadziła negocjacji.

Minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński podkreślał, w rozmowie z dziennikarzami, że Fotyga pojechała do USA informując o tym rząd, po to, by sondować sytuację w Stanach, _ w tym bardzo specyficznym momencie, w którym w Ameryce trwa kampania wyborcza, a my finalizujemy rozmowy na temat tarczy antyrakietowej _.

Szef klubu LewicyWojciech Olejniczakuważa, że nic złego się nie wydarzyło poprzez to, że Fotyga była w Stanach. - _ Rząd nie wykorzystał nawet tej szansy, że pani minister uzgodniła swój wyjazd, wyjechała i być może należało jeszcze wzmocnić stanowisko negocjacyjne, a nie kłócić się _ - mówił w Radiu Zet.

Jego zdaniem, reakcje strony rządowej na wyjazd szefowej Kancelarii Prezydenta związane są z aspiracjami prezydenckimi premieraDonalda Tuska. Tusk - mówił - wykorzystuje każdą okazję, by dołożyć swojemu potencjalnemu przeciwnikowi.

- _ Dziwię się, rządowi, że wprowadza zamieszanie w opinii publicznej w Polsce, ale tym samym osłabia pozycję Polski na arenie międzynarodowej _ - ocenił polityk SLD.

Szef rządu twierdził w czwartek, że wyjazd szefowej Kancelarii Prezydenta do Stanów nie był z nim w żaden sposób uzgadniany.

- _ To jest nie prawda, że rząd nie wiedział o wizycie pani minister Fotygi. Ten wyjazd nastąpił po takich sygnałach ze strony amerykańskiej, że warto by było, aby pozycje Polski w tych negocjacjach wzmocnić także obecnością w Stanach Zjednoczonych reprezentanta Kancelarii Prezydenta. Rząd o tym oczywiście wiedział, był o tym poinformowany _ - mówił prezydencki minister.

Politycy komentowali też oświadczenie demokratycznego kandydata na prezydenta USA Baracka Obamy, który zapowiedział, że najpewniej jeszcze tego lata pojedzie do Izraela, Jordanii oraz Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, by ocenić sytuację - _ krajów, które są kluczowe dla amerykańskiego bezpieczeństwa narodowego _, i podtrzymać stosunki z - _ przyjaciółmi i sojusznikami _.

Według Kamińskiego, to, że Obama nie przyjedzie do Polski jest złym sygnałem, być może - jego zdaniem - wynikającym z tego, że do Ameryki docierają - _ niepokojące głosy z Polski, kwestionujące atmosferę dobrej współpracy między Polską, a Stanami Zjednoczonymi _.

- _ Źle się stało, że nie przyjeżdża, bo Polska jest ważnym partnerem dla Stanów Zjednoczonych i Polska jest jednym z najwierniejszych sojuszników Stanów Zjednoczonych _ - podkreślił. Zwrócił też uwagę, że jednym z doradców demokratycznego kandydata jest Zbigniew Brzeziński.

Olejniczak mówił, ze zasadniczym pytaniem jest, czy Fotyga zabiegała w imieniu prezydentaLecha Kaczyńskiegoo spotkanie w Obamą, bądź kimś z jego bliskiego otoczenia. - _ Trzeba ze sztabem Baracka Obamy się spotykać i rozmawiać, oni będą rządzić najprawdopodobniej Ameryką _ - oświadczył lider SLD.

Z kolei Chlebowski uznał, że w czasie kampanii wyborczej, jaka odbywa się teraz w USA potrzebna jest powściągliwość. "Ja bym nie przeceniał tej wypowiedzi, jeżeli Barack Obama zostanie prezydentem nie sądzę, żeby traktował Polskę znacznie gorzej niż Francję, czy Niemcy.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)