Włodzimierz Cimoszewicz uważa, że zjednoczenie lewicy przed wyborami do europarlamentu jest nie tylko możliwe, ale konieczne.
**Były premier mówi _ Rzeczpospolitej _, że wybory europejskie stwarzają okazję do szerszego współdziałania i szukania racjonalnych porozumień. Cimoszewicz dodaje, że jeśli lewicy uda się porozumieć, to zostanie jej kandydatem na eurodeputowanego.
Rozmówca _ Rzeczpospolitej _ uważa, że proces wychodzenia lewicy z kłopotów będzie trwał długo. _ Tego pacjenta nie postawi się na nogi w ciągu kilku dni _ - zauważaWłodzimierz Cimoszewicz. Podkreśla, że publiczna debata w Polsce nie może ograniczać się do tego, czy pilot jest chory i kto jakim samolotem poleci do Brukseli.
Cimoszewicz zarzuca też polskiemu rządowi, że w obliczu kryzysu finansowego na świecie zajmuje się zarządem PZPN. _ Są pewne granice nieodpowiedzialności. Dwa kolejne rządy walczą z jakimiś ludźmi w PZPN, choć nic do tego nie mają _ - mówi były premier gazecie. Jego zdaniem w tej walce chodzi o _ czystą propagandę _.