Wiceszef klubu parlamentarnego PO Sławomir Nowak uważa, że opinia publiczna powinna poznać treść listu, który prezydent wysłał do premiera Donalda Tuska. W piśmie tym Lech Kaczyński przedstawia wątpliwości, które ma względem ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
Sławomir Nowak, który był gościem Salonu Politycznego Trójki wyraził nadzieję, że wysłanie listu zamyka kwestię zarzutów wobec szefa dyplomacji. Zdaniem polityka PO wyciąganie zastrzeżeń, które były znane dwa lata temu jest nieprzyzwoite.
POSŁUCHAJ SŁAWOMIRA NOWAKA:
O zarzutach wobec Radosława Sikorskiego powiedział w wywiadzie dla jednego z tygodników prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Później podkreślał, że prezydent choć miał zastrzeżenia do Sikorskiego nie mógł odmówić powołania go na szefa MSZ. Lech Kaczyński miał wówczas przedstawić swoje wątpliwości Donaldowi Tuskowi.
Premier zwrócił się do prezydenta na piśmie, by przedstawił wiadomości, które mogą dyskredytować szefa dyplomacji. Wczoraj list Lecha Kaczyńskiego wpłynął do Kancelarii Premiera.
ZOBACZ TAKŻE: