Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czy Rosji jest z NATO po drodze?

0
Podziel się:

Prezydent Władimir Putin oraz sekretarz generalny Sojuszu Jaap de Hoop Scheffer są zadowoleni ze współpracy między NATO a Rosją. W rzeczywistości jednak różnic interesów jest więcej niż zbieżności.

Czy Rosji jest z NATO po drodze?
(PAP / EPA)

"Oceniamy, że nasza współpraca rozwija się pomyślnie" - oświadczył Putin, witając na Kremlu de Hoopa Scheffera, który przebywa z wizytą w Moskwie.

Putin zwrócił szczególną uwagę na dialog polityczny między Rosją i NATO, podkreślając, że "jest on stały i odbywa się na wysokim szczeblu". Wśród najważniejszych sfer współpracy prezydent wymienił walkę z terroryzmem.

Scheffer: Rosja jest niezastąpiona

De Hoop Scheffer zgodził się z Putinem, że współdziałanie Sojuszu Północnoatlantyckiego i Rosji ma "praktyczny charakter". "Rosja jest wielkim mocarstwem, którego odpowiedzialność w sprawach międzynarodowych jest duża i którego rola w rozwiązywaniu różnych konfliktów jest niezastąpiona" - oświadczył.

Po spotkaniu z rosyjskim prezydentem De Hoop Scheffer powiedział, że stan stosunków Rosji i NATO jest bardzo dobry. "W niektórych sprawach nie zawsze się zgadzamy, ale w wielu dochodzimy do porozumienia" - oświadczył. Sekretarz generalny Sojuszu wyraził również nadzieję, że Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, ratyfikuje umowę o statusie sił w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju.

NATO chce wciągnąć Rosję do Iranu i Korei Płn.

Wcześniej de Hoop Scheffer przeprowadził rozmowy z wicepremierem i ministrem obrony Siergiejem Iwanowem.

Przed spotkaniami z Putinem i Iwanowem sekretarz generalny Sojuszu zapowiadał, że poruszy m.in. problemy umocnienia bezpieczeństwa w Afganistanie, a także sytuację wokół programów nuklearnych Iranu i Korei Północnej.

Natomiast strona rosyjska sygnalizowała, że najbardziej interesować ją będą kwestie konwencjonalnych sił zbrojnych w Europie i sprawa przystąpienia Gruzji do NATO.

Spór o redukcję liczby żołnierzy

Moskwa od dłuższego czasu wyraża niezadowolenie, że NATO dotąd nie ratyfikowało porozumienia z 1999 roku w sprawie adaptacji układu o redukcji konwencjonalnych sił zbrojnych w Europie (CFE), zawartego w 1990 roku. Rosja domagała się skorygowania dokumentu ze względu na sytuację na Kaukazie.

Kraje Sojuszu uzależniają ratyfikację porozumienia, ustalającego limity uzbrojenia i liczby żołnierzy w krajach europejskich, od wycofania rosyjskich baz z Gruzji - co ma nastąpić w 2008 roku - i rosyjskiego uzbrojenia z Naddniestrza. Rosja uważa, że kwestie te nie są ze sobą powiązane i że wywiązała się ze swoich zobowiązań wynikających z CFE.

Moskwa domaga się również, aby do układu o redukcji konwencjonalnych sił zbrojnych w Europie przyłączyły się Litwa, Łotwa i Estonia, które wstąpiły do NATO, a w chwili zawarcia CFE wchodziły w skład ZSRR. Rosja utrzymuje też, że wejście Gruzji do NATO godziłoby w interesy Moskwy i może negatywnie odbić się na sytuacji w regionie.

NATO nie zrezygnuje z byłych republik

De Hoop Scheffer oświadczył po przylocie do Moskwy, że Sojusz szanuje interesy Moskwy, w tym na obszarze Wspólnoty Niepodległych Państw, jednak nie zamierza rezygnować z pogłębiania kontaktów z byłymi republikami ZSRR.

Po rozmowach z Putinem i Iwanowem oznajmił, że rozszerzenie NATO o kraje b. bloku wschodniego nie zagraża Rosji. "Rozszerzenie, które dokonało się w 2004 roku, doprowadziło do tego, że kraje te stały się bezpośrednimi partnerami Rosji" - powiedział.

Sekretarz generalny NATO potwierdził także, iż podczas listopadowego szczytu Rydze nie zostaną wystosowane nowe zaproszenia do przystąpienia do Sojuszu. "Niewykluczone, że nastąpi to później. Wyślemy po prostu sygnał krajom bałkańskim" - dodał.

De Hoop de Scheffer wezwał też Rosję do uchylenia sankcji wobec Gruzji i wyraził przekonanie, że problemy Abchazji i Osetii Południowej zostaną uregulowane środkami pokojowymi. Oznajmił również, że obecne problemy w stosunkach Rosji i Gruzji nie mają żadnego związku z rozpoczęciem przez tę ostatnią intensywnego dialogu z NATO.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)