Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Dane wrażliwe" w Trybunale. Dziś decyzja

0
Podziel się:

Czy służba kierowana przez Mariusza Kamińskiego ma za duże uprawnienia?

"Dane wrażliwe" w Trybunale. Dziś decyzja
(PAP/Paweł Kula)

Dziś Trybunał Konstytucyjny zdecyduje, czy Centralne Biuro Antykorupcyjne może mieć tak duże uprawnienia kontrolne.

Na wniosek SLD i LiD sędziowie sprawdzą, czy zgodne z ustawą zasadniczą jest prawo Centralnego Biura Antykorupcyjnego do zbierania i przechowywania tak zwanych _ danych wrażliwych _.

Skontrolowane zostaną też zasady zarządzania Biurem przez szefa CBA. Trybunał wypowie się także na temat samej definicji korupcji, umieszczonej w zaskarżonej ustawie.

Wniosek do Trybunału złożył Sojusz Lewicy Demokratycznej jeszcze w czasie trwania poprzedniej kadencji Sejmu. Ustawa została zaskarżona zaraz po jej wejściu w życie. Miesiąc po wyborach w 2007 roku wniosek został ponowiony przez Lewicę i Demokratów.

Zdaniem wnioskodawców, definicja korupcji użyta w ustawie jest zbyt szeroka i nie sprzyja odróżnieniu zachowań korupcyjnych od innych przypadków przyjmowania nienależnych korzyści, które na przykład nie wiążą się z wykonywaną przez daną osobę funkcji publicznej czy obowiązków służbowych.

Tak ogólne podejście do kwestii korupcji jest, zdaniem skarżących, zachwianiem gwarancji ochrony obywateli przed nadmierną ingerencją CBA w sferę ich praw i wolności.

Według wnioskodawców, przyznanie CBA kompetencji w zakresie kontroli państwowej godzi w pozycję Najwyższej Izby Kontroli jako naczelnego organu kontroli państwowej. Kompetencje kontrolne CBA prowadzą do sytuacji, w której tworzy się konkurencyjny wobec NIK, pozakonstytucyjny naczelny organ kontroli państwowej.

W ocenie wnioskodawców instytucja wyposażona w tak szerokie uprawnienia powinna być zarządzana inaczej niż pozostałe instytucje państwowe. Dlatego kwestionują zasady na jakich działa obecnie szef CBA.

Centralne Biuro Antykorupcyjne ma też prawo do zbierania wszelkich niezbędnych danych osobowych. Dane mogą być gromadzone bez wiedzy i zgody osoby, której dotyczą oraz mogą być przetwarzane. Zdaniem wnioskodawców jest to ujęcie zbyt szerokie i nadmiernie ingerujące w sferę prywatności przez co narusza zasadę proporcjonalności.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)