Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Demonstracja stoczniowców pod lupą sejmowych komisji

0
Podziel się:

Posłowie obejrzeli taśmy i wysłuchali świadków.

Demonstracja stoczniowców pod lupą sejmowych komisji
(PAP/Paweł Supernak)

Sejmowe komisje: Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji na wspólnym posiedzeniu zajęły się sprawą użycia siły przez policję podczas warszawskiej demonstracji stoczniowców 29 kwietnia.

W tym czasie w PKiN odbywał się kongres Europejskiej Partii Ludowej. Stoczniowcy rzucali petardy, palili opony, spalili również kukłę przedstawiającą premieraDonalda Tuska. Członkowie komisji i wicepremierGrzegorz Schetynaobejrzeli filmy zarejestrowane przez policję i telewizje z demonstracji stoczniowców.

Komendant stołeczny policji Adam Mularz tłumaczył, ze interwencja policji wobec stoczniowców nastąpiła po ataku demonstrujących na barierki oddzielające ich od funkcjonariuszy. Dodał, że w starciach ze stoczniowcami poważnie rannych zostało pięciu policjantów:

Zastępca szefa "Solidarności" Stoczni Gdańskiej Karol Guzikiewicz przekonywał, że policja wysłała sygnały ostrzegawcze dopiero po interwencji funkcjonariuszy. Dodał, że stoczniowcy nie mieli zapewnionych odpowiednich warunków do manifestacji:

Podczas manifestacji w starciach demonstrantów z policją zostało poszkodowanych ponad 25 osób, w tym pięciu policjantów.

Specjalna komisja powołana przez komendanta głównego policji Andrzeja Matejuka uznała, że działania policjantów podczas demonstracji były zgodne z prawem, a użyte środki adekwatne do zagrożeń i zachowań osób, które łamały prawo.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)