Demonstrujacy w Szczecinie związkowcy zabili deskami wejście do biur poselskich PO. Na deskach namalowali słoneczko i hasło : _ PO do Kataru _. Manifestujący obrzucili budynek petardami i jajkami.
W czasie demonstracji europoseł Sławomir Nitras przebywał w swoim biurze poselskim. Gdy próbował wyjść do stoczniowców - został przyjęty ze zdecydowaną wrogością.
Europoseł Sławomir Nitras twierdzi, że chciał porozmawiać z demonstrującymi związkowcami, ale nie było takiej możliwości.Dodał, że kosztami zniszczeń - jego zdaniem - powinien być obciążony szef zachodniopomorskiej Solidarności Mieczysław Jurek.
Posłanka PO Renata Zaremba powiedziała, że będzie chciała złożyć wniosek do sądu o ukaranie organizatorów manifestacji, bo jej zdaniem wymknęła się spod kontroli organizatorów.
Na ulicach Szczecina w obronie miejsc pracy demonstruje kilka tysięcy związkowców, przede wszystkim z firm i przedsiębiorstw Pomorza Zachodniego. Wspomagają ich związkowcy zbrojeniówki, z firm energetycznych i z kopalń.