Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dowódca wojsk lądowych. Klich ma kandydata

0
Podziel się:

Minister zaprzecza doniesieniom mediów. Twierdzi, że inspiruje je opozycja.

Dowódca wojsk lądowych. Klich ma kandydata
(PAP/Adam Hawałej)

Minister Obrony NarodowejBogdan Klichzapowiedział,, że wystąpi do prezydenta z wnioskiem o wyznaczenie gen. Waldemara Skrzypczaka na kolejną kadencję jako dowódcę Wojsk Lądowych.

W ten sposób szef resortu obrony zaprzeczył m.in. sugestiom zawartym w piątkowym artykule _ Rzeczpospolitej _, jakoby zamierzał po zakończeniu obecnej kadencji Skrzypczaka obsadzić na jego stanowisku gen. Edwarda Gruszkę.

Ten ostatni po 19 miesiącach zakończył w piątek dowodzenie 2 Korpusem Zmechanizowanym w Krakowie i został wyznaczony na stanowisko zastępcy dowódcy i szefa sztabu Wojsk Lądowych.

_ - Generał Skrzypczak jest dobrym dowódcą Wojsk Lądowych, ma mir wśród żołnierzy, cieszy się autorytetem. W tej chwili jest wzmacniany przez dwóch znakomitych oficerów: gen. Gruszkę i gen. Lamlę. Jestem przekonany, że Dowództwo Wojsk Lądowych w takim składzie będzie dobrze funkcjonowało i to jest też powodem mojego przekonania, że gen. Skrzypczak powinien zostać dowódcą Wojsk Lądowych na kolejną kadencję _ - podsumował szef MON.

- _ Generał Waldemar Skrzypczak ma przyszłość przed sobą i jestem głęboko przekonany, że prezydent RP zaakceptuje mój wniosek o przedłużenie mu tej służby na następną kadencję (...) wbrew rozmaitym plotkom rozpowszechnianym przez opozycję _ - powiedział szef resortu obrony.

Zmiany kadrowe w armii. Klich: to naturalne

Klich odniósł się też do doniesień i komentarzy medialnych na temat fali zmian kadrowych w polskiej armii.

_ - To są normalne zmiany kadrowe, które czekały tak naprawdę na przeprowadzenie od co najmniej dwóch lat. Ja odrabiam w tej chwili zaległości. (...) Za kilka tygodni będę mógł mieć poczucie, że zakończyłem proces awansu dla wielu dobrze spisujących się oficerów oraz wyposażenia w nowe doświadczenia i nowe umiejętności tych, którzy zostali przeniesieni ze stanowisk sztabowych na stanowiska liniowe albo ze stanowisk liniowych na stanowiska sztabowe _ - powiedział Klich.

Dodał, że wszystko odbywa się w sposób _ jawny i przejrzysty _ i zostało ogłoszone w oficjalnych komunikatach MON.

Klich zaprzeczył, jakoby w zmianach kadrowych miał kierować się względami politycznymi albo osobistymi. _ - Wszystkie racje, które powodowały mną przy podejmowaniu decyzji polegały na tym, żeby wyposażyć oficerów w niezbędne umiejętności sztabowe oraz umiejętności dowódcze związkami taktycznymi, tak aby mogli dalej awansować _ - argumentował szef MON.

_ - Oficer, który nie ma doświadczenia liniowego, a tylko sztabowe, albo odwrotnie, tak naprawdę nie ma wystarczającego przygotowania do rozwoju i awansu. W związku z tym kilkudziesięciu wybitnym oficerom trzeba było zapewnić takie doświadczenie _ - podsumował Klich.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)