Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Estonia: Kto podszywa się pod premiera?

0
Podziel się:

Policja poszukuje autora listu elektronicznego, który podając się za premiera Estonii Andrusa Ansipa, apelował do parlamentarzystów o sprzeciwienie się demontażowi pomnika żołnierzy radzieckich w centrum Tallina.

Estońska policja poszukuje autora listu elektronicznego, który podając się za premiera Estonii Andrusa Ansipa, apelował do parlamentarzystów o sprzeciwienie się demontażowi pomnika żołnierzy radzieckich w centrum Tallina.

W e-mailu, rozesłanym w piątek do skrzynek internetowych estońskich parlamentarzystów, rzekomy premier napisał, że należy powstrzymać działania nakierowane na demontaż monumentu i zająć się przygotowaniem referendum w tej sprawie.

Dzień wcześniej parlament Estonii przyjął ustawę o "likwidacji zakazanych budowli", czyli takich, które gloryfikują 50-letnią sowiecką okupację Estonii, w tym pomnik żołnierzy radzieckich w Tallinie. Ustawa przeszła minimalną większością głosów. Opowiedziało się za nią 46 deputowanych w 101-osobowym parlamencie, przeciwko niej były 44 osoby.

Pomnik żołnierzy radzieckich w Tallinie jest od dawna punktem zapalnym między Estończykami, traktującymi go jako symbol 50 lat okupacji sowieckiej, a rosyjską mniejszością, która stanowi prawie 30 procent ludności Estonii, liczącej ok. 1,3 mln. Moskwa bardzo ostro skrytykowała estońską ustawę.

Estońska policja utrzymuje, że e-mail wysłano z serwera znajdującego się za granicą. Natomiast przedstawiciele Partii Centrum, której deputowani głosowali przeciwko ustawie, nie są całkowicie przekonani, że list został sfałszowany. Uważają, że może za nim stać kancelaria premiera, który proponując taką ustawę zrozumiał, że popełnił błąd i stara się go naprawić.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)