PO to "podróbka wolnego rynku", a PiS to "podróbka wartości" - mówił szef LPR Roman Giertych podczas dzisiejszej konwencji wyborczej Ligi w Warszawie. Według niego, obie te partie próbują zrealizować program "przeciwny suwerenności Polski".
Giertych zapowiedział, że LPR zobowiązuje się: obniżyć podatki, zlikwidować biurokrację, bronić suwerenności kraju, dbać o wartości - o życie od poczęcia do śmierci oraz dokończyć program, mający na celu przywrócenie porządku w szkołach.
Jak dodał, należy też dokończyć program "zero tolerancji" dla przemocy w szkole oraz rozpocząć nowy program - "zero tolerancji dla urzędników, którzy uzurpują sobie władzę".
Zdaniem Giertycha, polskie dzieci są największym skarbem narodu. "Polskie dzieci, polska młodzież wymaga inwestycji w szkolnictwo" - podkreślił.
Giertych uważa, że LPR stać na "dwucyfrowy wynik" wyborczy. "Jest PO, SLD, jest PiS i jesteśmy my. Rodacy wybierajcie" - apelował lider Ligi.
W październikowych wyborach z listy LPR będą także startować kandydaci UPR i Prawicy Rzeczypospolitej.