*Minister Edukacji Roman Giertych domaga się dodatkowych pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli. W przeciwnym razie grozi, że zrezygnuje ze stanowiska. *
Szef resortu poinformował o tym po spotkaniu z nauczycielską Solidarnością.
Roman Giertych zamierza wystąpić do Senatu o dodatkowe 500 milionów złotych na ten rok. Kwota ta pozwoli na podwyższenie pensji nauczycieli o obiecane wcześniej przez niego 5 procent.
Wcześniej wszystkie największe związki zawodowe zapowiedziały przeprowadzenie akcji protestacyjnych z powodu przeznaczenie w budżecie za małych pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli.
Prezes nauczycielskiej Solidarności Stefan Kubowicz zapowiedział, że pomimo przedstawionego dzisiaj stanowiska Romana Giertycha, przygotowania do zaostrzenia akcji protestacyjnej będą kontynuowane.
W zeszłym roku Roman Giertych obejmując stanowisko ministra edukacji obiecał nauczycielom 5 procentowe podwyżki, na które miało zostać wydanych 1,5 miliarda złotych. Sejm w budżecie obciął tę kwotę o 500 milionów. Teraz Roman Giertych chce jej przywrócenia.