Gordon Brown został nowym przywódcą Partii Pracy. Na to stanowisko zatwierdziła go nadzwyczajna konferencja brytyjskich labourzystów. Brown zastąpił Tony'ego Blaira, który poprowadził partię do trzech zwycięstw wyborczych i był przez 10 lat premierem.
Formalne mianowanie na nowego lidera Partii Pracy odbyło się po południu w Manchesterze. 56-letni Gordon Brown obejmie jednak urząd premiera dopiero w środę.
Ustąpienie Tony'ego Blaira z obu stanowisk - lidera partii i premiera - to wynik długiej wewnątrzpartyjnej rywalizacji obozów premiera i Gordona Browna.
Obaj politycy, mimo to, prawili sobie dzisiaj publicznie komplementy. Tony Blair oświadczył, że Brown ma wszelkie zadatki na wielkiego premiera, a Brown, że za rządów jego poprzednika Wielka Brytania stała się krajem bardziej sprawiedliwym, silnym, w którym zapanował dostatek.
| Zmiana lidera już przyniosła polityczne korzyści brytyjskiej Partii Pracy - jej notowania w dzisiejszym sondażu opinii publicznej podskoczyły o 4 punkty. Po raz pierwszy od roku labourzyści przeskoczyli opozycję konserwatywną. |
| --- |