PosełAndrzej Biernatzostał nowym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w regionie łódzkim. Zastąpił ministra infrastrukturyCezarego Grabarczyka, który w sobotę złożył rezygnację z tej funkcji.
Grabarczyk złożył rezygnację z funkcji podczas posiedzenia Rady Regionu i Zarządu łódzkiej PO. Rekomendował on także na pełniącego obowiązki szefa partii dotychczasowego sekretarza Platformy w regionie, przewodniczącego sejmowej podkomisji stałej ds. przygotowania Polski do organizacji Euro 2012, posła Andrzeja Biernata. Jego kandydaturę poprali wszyscy członkowie zarządu partii; tylko kandydat wstrzymał się od głosu.
Biernat, najbliższy współpracownik Grabarczyka w regionie, był jedynym kandydatem na tę funkcję. Wcześniej media spekulowały, że jego kontrkandydatem może być obecny marszałek województwa łódzkiego i radny wojewódzki Włodzimierz Fisiak.
_ - To, że toczą się wewnętrzne dyskusje nie powinno nikogo dziwić. Platforma jest bardzo żywym organizmem, ma wiele osobowości. Nic dziwnego, że pojawiała się różne propozycje. Ale dziś ostatecznie formalnie była zgłoszona jedna kandydatura i cieszę się, że uzyskała tak silne wsparcie _ - powiedział dziennikarzom Cezary Grabarczyk.
Także Włodzimierz Fisiak przyznał, że w partii toczyła się dyskusja na temat tego, kto mógłby przejąć obowiązki po Grabarczyku. _ - Na pewno padło i moje nazwisko, ale tu nie było żadnej kampanii, i tak się nie stało. Myślę, że decyzja kto ma być zapadła krótko przed samymi wyborami. I myślę, że dobrze się stało, bo z jednej strony mieliśmy ożywioną dyskusję na temat funkcjonowania Platformy, ale z drugiej strony ucięto spekulacje o jakichkolwiek podziałach w PO _ - powiedział Fisiak.
Najważniejszym testem dla nowego szefa PO w regionie będą wybory do europarlamentu. _ Zaczynamy od wyborów do europarlamentu i tutaj jest największe wyzwanie, bo nasze oczekiwania są bardzo wysokie _ - podkreślił Biernat. Dodał, że Platforma liczy na zdobycie co najmniej dwóch mandatów - czyli połowy przypadających na region łódzki.
Biernat przypomniał także, że PO czeka trwająca prawie pół roku wewnętrzna kampania wyborcza, która potrwa od wiosny do jesieni 2010 roku i zakończy się zjazdem krajowym partii i wyborem nowych władz. W międzyczasie będą także wybory regionalne.
_ - Wyzwań jest dużo - bo także rozbudowa struktur partyjnych w regionie, w powiatach, gminach, tak żeby znikły białe plamy dla Platformy, które jeszcze w niektórych miejscach funkcjonują _ - zaznaczył nowy szef łódzkiej PO.
Nowym sekretarzem PO w regionie został senatorKrzysztof Kwiatkowski. Łódzka PO liczy ok. 2 tysiące członków. Zmiana we władzach regionu to efekt październikowej uchwały zarządu głównego PO o zakazie łączenia stanowisk ministerialnych (dotyczy to też wiceministrów) z funkcją szefa partii w regionie. Zakaz - postanowił zarząd - ma obowiązywać od 1 stycznia.
Władze PO argumentowały, że decyzja była konieczna ze względu na zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego, ponieważ ministrowie PO, będący jednocześnie szefami partii w regionach, mieli za mało czasu na sprawy partyjne.
