Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gruzja oskarżyła Rosję o atak lotniczy

0
Podziel się:

Dwa rosyjskie myśliwce przeleciały nad jej terytorium. Jeden z nich odpalił pocisk rakietowy, który uderzył w gruzińską ziemię.

Gruzja oskarżyła Rosję o atak lotniczy
(PAP / ITAR-TASS)

Dwa rosyjskie myśliwce przeleciały nad jej terytorium. Jeden z nich odpalił pocisk rakietowy, który uderzył w gruzińską ziemię, poinformował rząd w Tibilisi.

Minister spraw wewnętrznych Gruzji Wano Merabiszwili zakwalifikował to zdarzenie jako "akt agresji". Władze Gruzji wezwały ambasadora Rosji, by wręczyć mu notę protestacyjną.

"Nasze radary pokazały, że myśliwce te nadleciały z Rosji, a następnie wróciły w tym samym kierunku (...) uznałem to za akt agresji przeprowadzony przez samoloty, które nadleciały z terytorium innego kraju" - dodał Merabiszwili.

Przedstawiciel gruzińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Szota Utiaszwili oświadczył, że bombę zrzucono na wioskę Tsitelubani, odległą o ok. 65 km na północny zachód od stolicy kraju Tbilisi. Do incydentu miało dojść w poniedziałek.

"Dwa rosyjskie myśliwce nadleciały wczoraj wieczorem z Rosji na terytorium Gruzji i zrzuciły 700-kilogramową bombę na wioskę Tsitelubani. Na szczęście nie eksplodowała. Gdyby doszło do wybuchu skończyłoby się tragedią" - powiedział Utiaszwili dziennikarzowi Reutera.

Dodał, że nikt nie został ranny.

Wioska położona jest niedaleko Osetii Południowej, nie uznawanej przez społeczność międzynarodową samozwańczej republiki w północnej Gruzji. Osetia Południowa, podobnie jak Abchazja, korzysta ze wsparcia Rosji oskarżającej władze w Tbilisi o prowadzenie wrogiej wobec niej polityki.

Rosja zaprzecza

Doradca dowódcy sił powietrznych Rosji płk Aleksander Drobyszewski powiedział, że rosyjskie myśliwce ani nie przeleciały nad Gruzją, ani nie wystrzeliły w jej kierunku żadnej rakiety.

"Rosyjskie siły powietrzne ani w poniedziałek, ani we wtorek nie przeprowadziły lotów nad Gruzją. - powiedział Reuterowi Drobyszewski. Dodał, że "Rosja nie pogwałciła granic suwerennej Gruzji".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)