Wieczorem w sobotę informowano o ośmiu zabitych Amerykanach - w tym m.in. czterech z nich poniosło śmierć w pojedynczym incydencie na północny zachód od stolicy Iraku.
Dwóch kolejnych żołnierzy zginęło, a trzech zostało rannych w wybuchu przydrożnego ładunku w szyickiej dzielnicy Bagdadu.W Tikricie (na północ od Bagdadu) w eksplozji bomby przydrożnej stracił życie amerykański lotnik. W niedzielę poinformowano o śmierci dwu dalszych żołnierzy - w dwu odrębnych incydentach w rejonie Bagdadu.
| Straty te - według statystyk prowadzonych przez AFP, bazujących na danych Pentagonu - zwiększyły do co najmniej 3547 liczbę żołnierzy USA, którzy ponieśli śmierć w kampanii irackiej od jej rozpoczęcia 20 marca 2003 roku. |
| --- |
Jednak w ten weekend nie tylko żołnierze ginęli w Iraku. W wybuchu samochodu-pułapki w centrum południowoirackiego miasta Hilla, co najmniej dwie osoby zginęły, a 18 zostało ciężko rannych.
Do ataku doszło w sobotę wieczorem, gdy na placu w centrum miasta znajdowało się wielu szyickich pielgrzymów.
Wyładowany materiałami wybuchowymi samochód został wcześniej zaparkowany na placu.