Premier Iraku Nuri al-Maliki zapowiedział ostateczną ofensywę przeciwko Al-Kaidzie w położonym na północy kraju Mosulu.
W środę i w czwartek doszło w tym trzecim co do wielkości irackim mieście do eksplozji i zamachu, w których zginęło co najmniej 37 osób.
Premier oświadczył, że rząd wysłał już wojska do Mosulu do walki z islamistami, którzy się tam ukryli w następstwie przeprowadzonych przez siły irackie i amerykańskie operacji w Bagdadzie i okolicach.
"Pokonaliśmy organizację Al-Kaida w Iraku. Została jedynie prowincja Niniwa (której stolicą jest Mosul)" - powiedział Maliki w Karbali.
"Dzisiaj (w piątek) siły przemieściły się do Mosulu (...) rozegra się tam decydująca walka przeciwko Al-Kaidzie, przestępczym gangom i zwolennikom byłego reżimu" - dodał.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: