Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Ciszewski
|

Iran chce przejąć południe Iraku?

0
Podziel się:

Gdy USA, Wielka Brytania i Izrael szykują się do konfrontacji z Iranem, Teheran snuje plany wobec Iraku.

Iran chce przejąć południe Iraku?
(PAP / EPA)

Gdy USA, Wielka Brytania i Izrael szykują się do konfrontacji z Iranem, Teheran ma swoje plany wobec Iraku.

Irański wywiad przygotowuje operację, która ma zapewnić Teheranowi panowanie w południowym Iraku po tym, jak tylko wycofają się stamtąd odziały brytyjskie, przekonuje dziennik "Daily Telegraph". Gazeta powołuje się na źródła w wywiadzie irackim.

Gra toczy się o niemałą stawkę, bo obszary południowego Iraku obfitują w złoża ropy. Obszar ma też być przyczółkiem do opanowania ważnego miasta - Basry.

ZOBACZ TAKŻE:
USA szykują się do wojny z Iranem? Brytyjscy dowódcy obawiają się, że jak tylko wycofają swe oddziały z Basry, co planowane jest na maj, partyzanci wspierani przez Iran przejmą kontrolę w regionie i zniweczą czteroletnią pracę brytyjskiej armii, która kosztowała życie 129 żołnierzy i miliardy funtów, pisze gazeta.

Iran nie ma problemów z wykorzystaniem przychylnie nastawionych szyitów, którzy stanowią zdecydowaną większość w tej części Iraku. Werbują biednych i bezrobotnych. Nie boją się atakować brytyjskich patroli. Najprawdopodobniej ich uzbrojenie pochodzi zza irańskiej granicy, oddalonej zaledwie o kilkanaście kilometrów na wschód. W tym samym czasie sunnicka mniejszość otrzymuje wsparcie z Arabii Saudyjskiej.

"Wiemy, że są wspierani przez Iran. Otrzymują broń, pieniądze, szkolenia", powiedział dziennikowi pułkownik Justin Maciejewski, dowódca 1,2-tysięcznej grupy bojowej.

Twardy kurs wobec Iranu

W zeszłym tygodniu Amerykanie aresztowali w miejscowości Irbil w pónocnym Iraku pięciu pracowników irańskiego konsulatu. "Nigdy nie wykorzystywaliśmy naszych konsulatów do niedyplomatycznych działań", zaprotestowali przedstawiciele Iranu.

ZOBACZ TAKŻE:
Amerykanie wyrzucają niemieckie firmy z Iranu Do zdarzenia doszło we wtorek na kilka godzin po przemówieniu w którym prezydent USA stwierdził: "Iran zapewnia sprzęt, który jest wykorzystywany w atakach na amerykańskich żołnierzy. Przerwiemy wsparcie płynące z Iranu i Syrii i zniszczymy sieci, które dostarczają zaawansowaną broń i szkolenie naszym wrogom w Iraku".

Waszyngton zaostrzył nie tylko retorykę wobec Iranu. Nie ulega wątpliwości, że częścią nowej strategii na Bliskim Wschodzie, którą przedstawił prezydent Bush w zeszłym tygodniu, jest powstrzymanie rosnących wpływów Teheranu w Iraku. USA wywierają presję na zagraniczne firmy działające w Iranie. Amerykanie wysłali w na wody Zatoki Perskiej lotniskowiec oraz wyrzutnie antyrakietowych pocisków Patriot.

Światowa prasa spekuluje, że Izrael planuje atak na infrastrukturę nuklearną Iranu, być może przy użyciu taktycznych pocisków jądrowych. Jednak analitycy wojskowi przekonują, że Tel Awiw nie ma możliwości przeprowadzenia trwających tydzień nalotów na tak odległe cele.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)