Izrael zniesie ograniczenia w dostawach żywności do Strefy Gazy. Rząd Ehuda Olmerta w nocy podjął decyzję w tej sprawie.
Tel Awiw blokuje granice tego palestyńskiego terytorium, od kiedy Hamas przejął nad nim kontrolę. Po rozpoczęciu ofensywy zamknął je prawie całkowicie. Zezwala na wjazd ograniczonej pomocy humanitarnej.
Odchodzący rząd Ehuda Olmerta zdecydował, że do Strefy Gazy bez ograniczeń będzie dostarczana żywność. Nadal jednak zostanie utrzymana blokada na inne potrzebne produkty oraz na materiały budowlane niezbędne do odbudowy zbombarowanej Strefy. Nie wiadomo, kiedy decyzja gabinetu wejdzie w życie.
W Strefie Gazy mieszka 1,5 miliona Palestyńczyków. 80 procent z nich korzysta z pomocy humanitarnej. Przed ofensywą do Strefy wjeżdżało dziennie około 500 tirów z żywnością. Od czasu jej zakończenia Izrael wpuszcza średnio 100 ciężarówek. Wczoraj przez dwa przejścia w Kerem Szalom i Karni wjechało 115 samochodów z mrożonym mięsem, mąką, cukrem, ryżem, olejem i papierem toaletowym.
ONZ, Stany Zjednoczone i Unia Europejska od kilku miesięcy naciskają na Izrael, aby całkowicie otworzył granice. Tel Aviv obawia się jednak, że z pomocy humanitarnej skorzysta Hamas. Izrael wykorzystuje granice także jako kartę przetargową w negocjacjach z tą palestyńską organizacją. Zapowiedział, że otworzy przejścia, gdy Hamas wstrzyma przemyt broni tunelami pod granicą Strefy Gazy i uwolni porwanego żołnierza Gilada Szalita.
ZOBACZ TAKŻE: