"Dziwię się, że ktokolwiek poważnie traktuje dziśJanusz Kaczmarka" - mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Były szef MSWiA Janusz Kaczmarek powiedział, że rząd Jarosława Kaczyńskiego rozważał spacyfikowanie ubiegłorocznych protestów pielęgniarek przed Kancelarią Premiera. Kaczmarek ujawnił, że pomysł siłowego rozwiązania problemu "białego miasteczka" lansował wicepremierPrzemysław Gosiewski.
"Prawdomówność pana Janusza Kaczmarka została publicznie pokazana. On przecież twierdził, że nie miał żadnych kontaktów, a wszyscy później mogli w telewizji oglądać wydarzenia, które pokazały, że on jest po prostu łgarzem, bezczelnym łgarzem" - powiedział Kaczyński.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: