*Sejm nie wyraził zgody na uchylenie immunitetu poselskiegoLudwikowi Dornowi. *
Procesy o zniesławienie i ochronę dóbr osobistych chciał wytoczyć Ludwikowi Dornowi mecenas Wojciech Brochwicz.
Były dyrektor w UOP, doradca i wiceminister w MSWiA, a ostatnio pełnomocnik byłego szefa MSWIAJanusza Kaczmarkapoczuł się urażony wypowiedzią Dorna z sierpnia zeszłego roku, że _ uosabia patologie służb specjalnych _.
Ludwik Dorn oświadczył wtedy w Sejmie, że pamięta jak w sposób haniebny - _ załatwiono _ kandydaturęWłodzimierza Cimoszewicza. Chodzi o tak zwaną sprawę Jaruckiej z 2005 roku.
Była asystentka Włodzimierza Cimoszewicza dostarczyła orlenowskiej komisji śledczej kopię fałszywego jak się potem okazało dokumentu. Po aferze jaką wywołały jej zeznania Włodzimierz Cimoszewicz wycofał się z kandydowania w wyborach prezydenckich. Osobą, która skontaktowała Jarucką z członkiem komisji śledczejKonstantym Miodowiczemz PO był właśnie Wojciech Brochwicz.
Komisja regulaminowa i spraw poselskich rekomendowała Sejmowi uchylenie Ludwikowi Dornowi immunitetu w sprawie cywilnej i odrzucenie wniosku w sprawie karnej.