Szef Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek zaapelował do Jarosława Kaczyńskiego o wycofanie się jego partii z medialno-politycznego sojuszu z _ postkomunistycznym SLD _.
_ - Z postkomunistami nie zrealizuje Pan żadnego dobra Polski! W najlepszym przypadku może zostać Pan oszukany, co skompromituje mit skuteczności, którym usprawiedliwia Pan swoją politykę _ - czytamy w liście, który Jurek skierował do prezesa PiS.
_ - Gorąco apeluję do Pana o wycofanie się z medialno-politycznej gry z postkomunistami i o szacunek dla ponadpartyjnych instytucji publicznych, bez których niemożliwe będzie normalne funkcjonowanie demokratycznego państwa _ - podkreślił Jurek.
Polityk przypomniał, że przez sześć lat, pracując w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, gdy decydujący wpływ na TVP mieli postkomuniści, walczył w obronie mediów publicznych i ich misji. Podkreślił, że bronił dziennikarzy usuwanych z pracy, programów zdejmowanych z anteny, spraw skazanych na przemilczenie, środowisk pozbawionych prawa do prezentacji swoich poglądów.
Jurek zaznaczył, że po śledztwie parlamentarnym w sprawie afery Rywina miał nadzieję, że najgorsze zagrożenia dla wolności opinii publicznej już minęły. Choć - jak pisze - Lewica zrobiła wszystko, żeby pomniejszyć znaczenie tej afery, _ miliony Polaków zobaczyły dość wiele, żeby zrozumieć, jak blisko było do obrócenia przez postkomunistów demokracji w naszym kraju w fikcję, zamienienia jej w demokrację sterowaną _.
Według Jurka, obecnie znowu trzeba głośno przypominać, że nie wolno zgadzać się na traktowanie dziennikarzy jak _ pracowników frontu propagandy _, których można przestawiać jak pionki na partyjnej szachownicy.