Jarosław Kalinowskiuważa, że należy prywatyzować przedsiębiorstwa państwowe, ale nie według jednego szablonu.
Eurodeputowany PSL podkreślił, że należy sprzedać przede wszystkim tak zwane resztówki, czyli spółki z mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa.
Według szacunków Kalinowskiego, przyniesie to kilka miliardów złotych zysku.
Gość _ Sygnałów Dnia _Programu Pierwszego Polskiego Radia powiedział, że nie należy prywatyzować firm, które świetnie prosperują i przynoszą duże dochody. Zaapelował też o racjonalne podejście do procesu prywatyzacji.
W zeszłym tygodniu minister skarbu zapowiedział, że będzie twardo bronił planu prywatyzacji, zakładającego przychody blisko 37 miliardów złotych.Aleksander Gradodniósł się wówczas do krytyki jego pomysłów ze strony koalicjanta - Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Minister zapowiedział równe traktowanie wszystkich podmiotów w prywatyzacji, także spółek pracowniczych i menedżerskich. Powiedział, że nie widzi przeszkód, by startowały w tych procesach.
Tak wielkim przekształceniom własnościowym, jak te planowane przez szefa resortu skarbu, sprzeciwiło się PSL. Ludowcy, zgodnie z zapowiedziami wicepremieraWaldemara Pawlaka, opowiadają się za prywatyzacją pracowniczo-menedżerską.
Raport Money.pl | |
---|---|
*Rząd ma plan. Prywatyzacja zamiast wyższych podatków * Tegoroczne i przyszłoroczne przychody z prywatyzacji, zdaniem rządu dadzą około 30 mld zł. Ma to zapobiec podwyżce podatków. Tymczasem przez 6 miesięcy tego roku zrealizowano 4 proc. planu prywatyzacyjnego. Czytaj w Money.pl |