Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kamiński o strzałach w Gruzji. To nie prowokacja

0
Podziel się:

Prezydencki minister podkreśla, że Rosjanie nie respektują planu pokojowego.

Kamiński o strzałach w Gruzji. To nie prowokacja
(PAP/Radek Pietruszka)

*Prezydencki minister uważa, że w miejscu gdzie padły strzały w pobliżu konwoju z Lechem Kaczyńskim nie powinno być rosyjskich żołnierzy.*

Kamiński odniósł się w ten sposób do słów rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, który ten incydent określił jako prowokację.

Ławrow zasugerował, że jej celem mogło być zerwanie toczących się w Genewie przy udziale ONZ, OBWE i Unii Europejskiej rosyjsko-gruzińskich rozmów na temat Osetii Płd. i Abchazji.

_ - Jeśli prezydenta zaprasza się na jakieś święto do Tbilisi, a potem wsadza do samochodu i wiezie do innego państwa, to czy nie jest to prowokacja? _ - zapytał rosyjski minister.

_ - Pan minister Ławrow ma najwyraźniej kłopoty z geografią i chyba nawet kłopoty z dokumentem, który podpisał jego prezydent Miedwiediew _ - podkreślił Kamiński w TVN24.

_ - Według planu pokojowego, który podpisał prezydent (Rosji) Dmitrij Miedwiediew i prezydent (Francji) Nicolas Sarkozy, to miejsce jest częścią terytorium gruzińskiego i tam nie powinno być żadnych rosyjskich, ani osetyjskich żołnierzy _ - dodał polityk.

Prezydencki minister był pytany, czy cała sytuacja nie była prowokacją ze strony gruzińskiej, której zależy na obecności w międzynarodowych mediach.

_ - Ja nie sądzę. Na pewno prezydentowi Saakaszwilemu zależało na tym, żeby świat zobaczył, że plan pokojowy jest nie wykonywany, ale w tym nie ma nic złego i temu służyła ta wizyta _ - zaznaczył Kamiński.

Jak dodał, on się prowokacji nie doszukuje. - _ Jeżeli w niebezpieczeństwie byłby prezydentLech Kaczyński, w niebezpieczeństwie byłby także Saakaszwili, bo oni tam byli obaj _ - zaznaczył.

Jego zdaniem, można byłoby mówić o prowokacji, gdyby prezydent Gruzji siedział sobie bezpiecznie w Tbilisi i wysłał prezydenta Kaczyńskiego w góry. _ - A byli tam obaj, więc nie przypuszczam, żeby Saakaszwili miał samobójcze tendencje _ - dodał minister.

Zdaniem Kamińskiego, Unia Europejska powinna przede wszystkim wyciągać wnioski z tego, że _ jej głos nie jest słyszany, nie jest szanowany przez Rosjan _, bo w sposób ewidentny nie wykonują oni postanowień planu pokojowego.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)