Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Karzaj wyciaga rękę do Talibów, z pieniędzmi

0
Podziel się:

Prezydent Afganistanu chce płacić rebeliantom, gotowym złożyć broń.

Karzaj wyciaga rękę do Talibów, z pieniędzmi
(ec.europa.eu)

Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj ujawnił zarys planu pojednania z talibami, w którym proponuje on pieniądze i pracę rebeliantom, gotowym złożyć broń.

Afgański prezydent przedstawi swój plan amnestii 28 stycznia na międzynarodowej konferencji w Londynie.

W wywiadzie dla BBC Karzaj zapowiedział, że będzie wykorzystywał fundusze pochodzące od społeczności międzynarodowej, aby wypłacać pieniądze i oferować możliwość przesiedlenia, tym rebeliantom, którzy przejdą na stronę władz.

_ - Ci, którzy się do nas zbliżą, mając nadzieję na powrót do życia cywilnego, otrzymają pomoc w znalezieniu pracy, ochronę i możliwość powrotu do swoich społeczności _ - zapowiedział prezydent - _ Wiem do jakiego stopnia mieszkańcy Afganistanu potrzebują pokoju za wszelką cenę - _dodał.

_ - Najbardziej radykalni rebelianci spośród talibów, członkowie Al-Kaidy i innych grup ekstremistycznych, nie będą akceptowani _ - oświadczył Karzaj.

BBC podkreśla, że talibowie obecnie płacą ochotnikom - często zwykłym rolnikom, znacznie więcej niż afgański rząd jest w stanie zaoferować swoim żołnierzom. USA chcą wzmocnić walkę ze źródłami finansowania islamistów, jednocześnie zachęcając do wprowadzenia amnestii dla tych, którzy złożą broń. Według Karzaja Amerykanie z początku nie podeszli entuzjastycznie do jego planu. _ Rozmawialiśmy o problemie pojednania od dłuższego czasu. Ostatecznie poparli plan _ - powiedział.

Przebywający z wizytą w Pakistanie amerykański minister obrony Robert Gates oświadczył w piątek, że talibowie stanowią część _ pejzażu politycznego _ Afganistanu, ale pojednanie z nimi nie będzie możliwe, dopóki nie złożą broni i nie wezmą oni udziału w wyborach.

_ Pytaniem jest, czy są oni gotowi odegrać zgodną z prawem rolę w procesie politycznym, wezmą udział w wyborach i przestaną zabijać lokalnych urzędników _ - powiedział Gates.

Karzaj kilkakrotnie w przeszłości powtarzał, że zaprasza talibów, w tym ich przywódcę mułłę Omara, do negocjacji i złożenia broni oraz, że jest gotów zaproponować im stanowisko w rządzie.

Przywódcy talibów, w tym mułła Omar, odpowiadali, że nie podejmą negocjacji dopóki w Afganistanie stacjonować będą zagraniczne wojska.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)