Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jan Osiecki
|

Koalicja pęknie, czy przetrwa?

0
Podziel się:

Dziś ma dojść do kolejnej "męskiej rozmowy" koalicyjnych liderów. Jeżeli się nie dogadają być może czekają nas wcześniejsze wybory.

Koalicja pęknie, czy przetrwa?

Dziś ma dojść do kolejnej "męskiej rozmowy" koalicyjnych liderów. Jeżeli się nie dogadają być może czekają nas wcześniejsze wybory.

Koalicja trzeszczy w szwach. Andrzej Lepper grozi przedterminowymi wyborami jeżeli nie zostaną spełnione budżetowe żądania Samoobrony. Roman Giertych poparcie dla budżetu uzależnia od kwestii podwyżek dla
Giertych: Wypiliśmy kawęnauczycieli. Premier Kaczyński z coraz mniejszą cierpliwością przyjmuje kolejne awantury. Coraz głośniej mówi się o przedterminowych wyborach.

We wtorek miało dojść do spotkania premiera z wicepremierami, na którym sporne kwestie miały zostać wyjaśnione.

Przed spotkaniem atmosferę podgrzewał Lepper. "Najlepszym rozwiązaniem byłyby wybory 26 listopada razem z drugą turą wyborów samorządowych. Poddajmy się ocenie obywateli. Po wyborach układ sił będzie podobny ale
Lepper: Chodzi o Polskę może wtedy będziemy się poważniej traktować. My dotrzymujemy umów – oświadczył.

W chwilę potem Lepper spotkał się z Giertychem. Po krótkiej rozmowie Giertych wyszedł ewidentnie zdenerwowany. Nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. "Dzisiaj jestem milczący" – stwierdził. W końcu półsłówkami zaczął opowiadać o sytuacji w koalicji. Minę miał jednak bardzo niewyraźną.

Spotkanie koalicyjnych liderów - prawie w samo południe - było, ale niczego nie wyjaśniło. Temat koalicyjnych tarć został więc jedynie odsunięty w czasie.

Po spotkaniu Lepper nie spuszczał z tonu. "Sytuacja w koalicji jest bardzo poważna. O tej sprawie będę rozmawiać z premierem Jarosławem Kaczyńskim i wicepremierem Romanem Giertychem jeszcze we wtorek

Czy koalicja przetrwa swój największy klryzys?
PAP/ Bartłomiej Zborowskiwieczorem lub w środę – oświadczył wicepremier Andrzej Lepper. Postawił tez ultimatum. "Ostatecznym terminem rozmów koalicyjnych środa, godzina 14. - Później nie będę miał już czasu" - dodał wicepremier.

Po południu szef Samoobrony trochę zmiękł i zaczął szukać możliwości porozumienia. Już nie mówił o końcu koalicji. Na pytanie o możliwość przeprowadzenia wyborów parlamentarnych 26 listopada w ogóle nie odpowiedział. Zaczął mu się podobać program rządu. Chce tylko żeby zostały wprowadzone do niego pomysły Samoobrony.

Do męskiej rozmowy ma dojść więc dzisiaj. O godzinie 20 ma odbyć się bowiem nieformalne posiedzenie rządu na temat budżetu. Jeśli do tego czasu koalicjanci nie osiągną konsensusu może rzeczywiście dojść do wcześniejszych wyborów.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)