Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja hazardowa zaczęła od konfliktu

0
Podziel się:

Na samym początku obrad komisji hazardowej wybuchł spór o posła PiS Zbigniewa Wassermanna.

Komisja hazardowa zaczęła od konfliktu
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

aktualizacja 17.06

Mimo awantury o posła Wasermana, posłowie przyjęli trzydzieści wniosków na pierwszym posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. afery hazardowej. Komisja zacznie prace od zbierania dokumentacji od trzynastu instytucji.

Wiceprzewodniczący komisji Bartosz Arłukowicz jest zadowolony, że wreszcie udało się rozpocząć prace

Już na samym początku jej obrad wybuchł spór o posła PiS Zbigniewa Wassermanna (na zdjęciu).

Poseł PiS zasiada naraz w dwóch komisjach śledczych - hazardowej i badającej okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika.

Na początku obrad komisji Bartosz Arłukowicz zapytał, czy Zbigniew Wassermann złożył już swój wniosek o rezygnację z udziału w pracach komisji śledczej - podaje TVN 24.

- _ Chodzi o to, żebyśmy dali z siebie jak najwięcej _- powiedział poseł Wassermann. - _ Komisja do sprawy Olewnika zamyka jutro podczas przesłuchania ważny etap. Byłoby sensowne, by zaczekać na ten jeden dzień _ - dodał poseł PiS, zaznaczając, że zasiadanie w obu komisjach nie jest jego _ prywatnym interesem _.

Komisja śledcza przyjęła wniosek posła Jarosława Urbaniaka, by komisja miała tylko jednego wiceprzewodniczącego, a nie jak zdecydowano na poprzednim posiedzeniu komisji - czterech. Polityk Platformy Obywatelskiej uzasadniał, że formuła jednego wiceszefa sprawdza się w przypadku pozostałych komisji.

Wniosek posła Urbaniaka został zakwestionowany przez Beatę Kempę z PiS.

Razem z posłami PiS za odrzuceniem wniosku głosował poseł Bartosz Arłukowicz z Lewicy, który zapowiedział, że gdy Zbigniew Wassermann zrezygnuje z zasiadania w komisji do zbadania okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika, sam złoży wniosek o dołączenie do prezydium posła Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że nie należy zmieniać tak szybko zasad w czasie trwania gry.

Kandydatura Zbigniewa Wassermanna na wiceszefa komisji została odrzucona na pierwszym posiedzeniu. Komisja wybrała wówczas jednego wiceprzewodniczącego - został nim Bartosz Arłukowicz z Lewicy. Ostatecznie będzie tylko jeden wiceprzewodniczący komisji.

Członkowie hazardowej komisji śledczej zdecydują też, który wątek sprawy zbadać jako pierwszy. Sejmowi śledczy mogą rozpocząć pracę od zbadania przebiegu nowelizacji ustawy hazardowej za rządów SLD, czyli roku 2002, albo od obecnego rządu, czyli od roku 2007.

Bartosz Arłukowicz uważa, że sukcesem dzisiejszej komisji było przyjęcie wniosków, w których komisja wystąpi o dokumenty do różnych instytucji. _ - Ja to uważam za sukces _ - mówi. Poseł Lewicy stwierdził, że Platforma może w tej komisji przegłosować wszystko co chce.

Dźwięk: Money.pl

_ - Najważniejsze jest zgromadzenie tych wszystkich materiałów, bardzo szybka analiza _ - stwierdziłaBeata Kempa. Posłanka PiS uważa, że po takiej analizie można przystąpić do badania afery hazardowej od źródła - _ czyli od dnia jej wybuchu, czyli od rządów Platformy Obywatelskiej _. Kempa nie zgada się ze stwierdzeniem Platformy jakoby afera zaczęła się od rządów SLD.

Dźwięk: Money.pl

Komisja ma złożyć raport ze swojego dochodzenia do 28 lutego przyszłego roku.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)