Bronisław Komorowski z PO nie chce komentować zapowiedzi złożenia przez PiS wniosku o samorozwiązanie Sejmu. Mówi jedynie, że trzeba poczekać na sam wniosek.
Złożenie takiego wniosku zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak dodał, wybory parlamentarne mogłyby się odbyć jeszcze przed planowaną ma maj pielgrzymką papieża Benedykta XVI do Polski.
"Nie będę tego komentował, trzeba poczekać na sam wniosek" - mówi Komorowski. Podkreślił, że trudno komentować coś, czego jeszcze nie ma.
Przypomniał przy tym o propozycji PO, by wprowadzić jednomandatowe okręgi wyborcze. "Gdyby miało być tak, że w wyniku rozpisywanych z powodu porażki PiS-u i tchórzostwa politycznego PiS-u kolejnych wyborów ma się pojawić tak samo zły parlament, to powiedziałbym jeszcze raz: szkoda Polski" - twierdzi Komorowski.
"Natomiast, jeśli udałoby się zbudować nowy mechanizm, stwarzający szanse na wyłonienie lepszych polityków, a taką szansę daje system jednomandatowych okręgów wyborczych, być może warto iść w tym kierunku” - dodaje.