*Zdaniem marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, w obliczu sytuacji w telewizji publicznej należy zdecydowanie przyspieszyć prace nad nową ustawą medialną. *
Komorowski zastrzegł, że potrzebny jest czas, bo ustaw _ nie przeprowadza się przez Sejm przez dwa tygodnie _. Jednak, jak dodał, nadszedł czas decyzji politycznej.
_ - Ja bym na wszelki wypadek szedł w kierunku porozumienia z lewicą w tej sprawie _ - zaznaczył. To, jego zdaniem, byłaby gwarancja na odrzucenie ewentualnego weta prezydenta do nowej ustawy.
Zresztą - w opinii marszałka - może prezydent widząc _ groteskową i niebezpieczną _ sytuację w TVP nie zawetuje nowej ustawy.
Projekt nowej ustawy medialnej opracowali eksperci pracujący pod egidą Ministerstwa Kultury. Teraz w sprawie projektu toczą się rozmowy PO, PSL i SLD.
Jedno z najważniejszych założeń tego projektu to likwidacja abonamentu radiowo-telewizyjnego od 2010 r., a w zamian utworzenie Funduszu Zadań Publicznych, który zasilany byłby wpływami budżetowymi z podatku VAT od działalności medialnej.
ZOBACZ TAKŻE:href="http://news.money.pl/artykul/kto;rzadzi;w;telewizji;publicznej,15,0,410127.html">
Projekt wprowadza pojęcie tzw. licencji programowych, połączenie regionalnych oddziałów TVP z regionalnymi spółkami Polskiego Radia we wspólne jednostki, wytwarzające wspólne, ogólnokrajowe pasmo programowe. Projekt zmienia też zasady dostępu do archiwów TVP i Polskiego Radia.
Zarządy TVP i Polskiego Radia miałyby być jednoosobowe, a ich rady nadzorcze liczyłyby najwyżej pięciu członków. Z chwilą wejścia w życie ustawy wygasłyby mandaty obecnych władz mediów publicznych, a Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miałaby miesiąc na powołanie ich następców.