Ryszard Krauze wrócił do kraju - dowiedział się- _ Dziennik _ . Biznesmen prowadzi interesy w Gdyni i Warszawie i przygotowuje się do spotkania z sejmową komisją ds. służb specjalnych.
Z informacji _ Dziennika _ wynika, że Krauze przybywa w kraju od stycznia. W tym czasie kilka razy wyjeżdżał za granicę, między innymi do Chin i Szwajcarii. Kilka razy bywał także w stolicy. Tym razem jednak unikał słynnego apartamentu na 40 piętrze hotelu Mariott.
Według osób z bliskiego otoczenia biznesmena, Krauze rozważał odmowę stawienia się przed komisją śledczą, która zajmie się sprawą akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa.
Za radą prawników zdecydował jednak stawić się w Sejmie, jednak - jak zapewniają współpracownicy właściciela Petrolinveestu - nie będzie zbyt rozmowny. Prawdopodobnie jego przesłuchanie ograniczy się do krótkiego oświadczenia i odmowy składania zeznań. Pdobną taktykę przyjął w 2003 roku Lew Rywin.
W tej chwili najważniejsze dla Ryszarda Krauzego wydają się jego interesy w Kazachstanie. Biznesmen stara się pozyskać inwestorów, którzy wspomogliby spółkę Petrolinvest w poszukiwaniach ropy w Kazachstanie. Krauze ma podobno rozważać sprzedaż części akcji spółki inwestorom zagranicznym.
Poza dodatkowymi środkami na poszukiwania ropy, spółka uzyskałaby większą niezależność od wydarzeń na polskiej scenie politycznej.