Zdrowie prezydenta Kuby Fidela Castro ulega stopniowej poprawie odkąd wyszedł z fazy leczenia, w której nie mógł normalnie przyjmować pokarmów, a odżywiany był dożylnie - twierdzi ambasador Wenezueli w Hawanie.
Ambasador Ali Rodriguez, który wypowiedział się w wenezuelskiej telewizji publicznej, oświadczył: "Stopniowo jego stan ulega poprawie. Problem polegał na tym, że nie mógł się normalnie odżywiać, ale teraz przyjmuje posiłki i to dało znaczącą poprawę".
"Kubańczycy przyjęli w sposób dość naturalny chorobę swego przywódcy" - powiedział ambasador, były minister spraw zagranicznych oraz energii i ropy naftowej.
ZOBACZ TAKŻE:
Chavez: Castro wraca do zdrowia
W jego opinii choroba kubańskiego przywódcy i przekazanie przez niego władzy bratu Raulowi, "bardzo dobrze przygotowało sytuację" na okres po śmierci Fidela.
Pod koniec lipca 2006 roku 80-letni Fidel Castro przeszedł pierwszą z trzech operacji przewodu pokarmowego. Wtedy też po raz ostatni wystąpił publicznie. Oświadczył, że na okres rekonwalescencji po przebytej operacji przekazuje władzę swojemu 75-letniemu bratu Raulowi.
