Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kwaśniewski vs. Tusk - było merytorycznie

0
Podziel się:

Zakończyło się starcie Aleksandra Kwaśniewskiego z Donaldem Tuskiem. Według pierwszych opinii była to najlepsza z debat.

Kwaśniewski vs. Tusk - było merytorycznie
(PAP/Radek Pietruszka/Piotr Polak)

Na pierwsze pytanie dotyczące planowanych reform gospodarczych, Donald Tusk zapowiedział, że w pierwszym rzędzie należy podwyższyć pensje pracownikom sfery budżetowej. Natomiast Aleksander Kwaśniewski przypomniał, że to lewicowy rząd obniżył podatek CIT. Były prezydent jednak uważa, że wprowadzenie w przyszłości podatku liniowego w kształcie proponowanym przez PO byłoby niesprawiedliwe. Jego zdaniem na podatek liniowy w Polsce nie ma miejsca.

ZOBACZ TAKŻE:
Czy Tusk pokona Kwaśniewskiego?Następnie Kwaśniewski zapytał o to jakie są podatki w Irlandii. Tusk odpowiedział, że są o wiele bardziej skomplikowane niż w Polsce, ale łatwiej tam jest założyć firmę i Irlandia nie miała problemu komunizmu.

Były prezydent podsumował to stwierdzeniem: „Strasznie się pan zapętlił. Irlandia miała swoje problemy. I są tam podatki 20 proc. i 40 proc. i wcale nie są niskie”.

Według Aleksandra Kwaśniewskigo wejście Polski do strefy euro będzie korzystne dla gospodarki. Były prezydent uważa, że dobrym terminem byłby 2012 rok. Będzie to jednak zależeć od wyników wyborów.

Kwaśniewski: LiD jest dzisiaj jedyną prawdziwą alternatywą

Również Donald Tusk uważa, że zastąpienie złotego wspólną walutą musi nastąpić jak najszybciej, należy jednak zadbać o osłony dla najbiedniejszej części społeczeństwa.

W trakcie dyskusji na tematy gospodarcze, Donald Tusk zapowiedział, że po wygranych wyborach zostanie premierem.

W drugiej części debaty jako pierwszy na pytanie o politykę zagraniczną odpowiadał Aleksander Kwaśniewski. W jego ocenie, nie ma sprzeczności między dobrą polityką zagraniczną a obroną godności i honoru. Z kolei szef PO Donald Tusk powiedział, że Polacy nie chcą się już wstydzić za swoich polityków, niekompetentnych, albo niegodnie się zachowujących za granicą.

Tusk: Nie radzę wracać do przeszłości. To nie jest Pana silna pozycja Następnie szef PO pytał byłego prezydenta jak negocjował z Amerykanami, że polskie wojska pozostają w Iraku dłużej niż ktokolwiek, a ponadto, że ta misja nie przyniosła żadnych wymiernych efektów. W odpowiedzi Kwaśniewski przypomniał Tuskowi, że sam lider PO był za polskim uczestnictwem w tej akcji.

Na zarzut Kwaśniewskiego, że hasło "Nicea albo śmierć" miała negatywny wpływ ma pozycję Polski. Tusk ripostował, że dzięki Platformie Polska ma silną pozycję w traktacie nicejskim.

Pierwsze pytanie z zakresu spraw krajowych dotyczyło możliwości zawiązania po wyborach koalicji PO z LiD. Donald Tusk stwierdził, że woli rozmawiać o realiach a nie scenariuszach. Jego zdaniem PO w pierwszym rzędzie będzie szukać porozumienia z PSL.

Tusk o koalicji z LiD: Wolę rozmawiać o scenariuszach bardziej optymistycznychNastępnie lider PO zapytał byłego prezydenta jak się czuje patrząc na politykę zdrowotną, która doprowadziła do zapaści służby zdrowia.

”Źle się czuję, źle się czuję” - mówił Kwaśniewski i równocześnie ripostował: „a jak pan się czuje widząc jak pana kolega jest ministrem w rządzie PiS?”

Kolejne pytanie dotyczyło rozliczania przeszłości.

Zdaniem Kwaśniewskiego IPN nie ma już racji bytu. Należy publikować wszystko, ale dać ludziom szansę obrony własnego dobrego imienia. "Ci, którzy byli donosicielami - powinni ponieść konsekwencje, ale ta partyzantka lustracyjna powinna się skończyć" - podkreślił były prezydent.

Tusk: Nie będzie dobrej, uczciwej Polski jeśli nie powiemy sobie prawdy o przeszłości

Tusk ripostował: „Nie będzie sprawiedliwej Polski, jeśli nie powiemy sobie, że złem nie jest istnienie IPN, tylko fakt, że była w Polsce zła władza, która zmuszała ludzi do donosicielstwa, która strzelała do ludzi. Nie będzie sprawiedliwej Polski bez nazwania tego zła po imieniu”.

Podsumowując debatę telewizyjną zarówno Aleksander Kwaśniewski jak i Donald Tusk namawiali do głosowania na ich ugrupowania, argumentując, że trzeba odsunąć PiS od władzy.

Były prezydent powtórzył, że tylko LiD jest alternatywą dla prawicy. Natomiast lider Platformy podkreślił, że w wyborach liczą się dwa obozy - PO i PiS - i wygrać może tylko jeden właśnie z tej dwójki.

"Proszę was, poprzyjcie PO, to jest szansa na dobrą zmianę w Polsce" - zakończył lider PO.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)