Po wyborachAleksander Kwaśniewskiwycofa się z polityki i wróci do swojego wcześniejszego zajęcia - będzie wykładał w Stanach Zjednoczonych - pisze "Dziennik".
Zdaniem Waldemara Dubaniowskiego, najbliższego współpracownika byłego prezydenta, Aleksander Kwaśniewski musi najpierw wypełnić swoje zobowiązania uniwersyteckie.
ZOBACZ TAKŻE:
Kwaśniewski przewodniczącym Rady UE?Co później? Zdaniem Dubaniowskiego, Kwaśniewski mógłby się dalej spełniać w polityce zagranicznej, na przykład jako przewodniczący Rady Europy.
"Dziennik" zaznacza jednak, że perspektywa kariery w Radzie Europy na razie jest odległa w czasie. Wybór nowego przewodniczącego zaplanowano bowiem dopiero na 2009 rok.
Były prezydent był już wcześniej wymieniany jako czołowy kandydat do kierowania innymi organizacjami międzynarodowymi - NATO i ONZ.