Były prezydent zeznawał jako świadek w śledztwie dotyczącym Laboratorium Frakcjonowania Osocza w Mielcu. Przesłuchanie byłego prezydenta trwało 3 godziny.
Aleksander Kwaśniewski zeznał, że ówczesny minister zdrowia Mariusz Łapiński miał być naciskany przez Marka Ungiera, aby resort zdrowia przejął dalsze finansowanie LFO. W tej sprawie zeznawały już osoby z otoczenia byłego prezydenta, oprócz Ungiera także między innymi, Marek Siwiec, Marek Wagner i Zbigniew Siemiątkowski.
W 1997 roku rząd Włodzimierza Cimoszewicza udzielił gwarancji na większość kwoty 32 milionów dolarów kredytu na budowę Laboratorium Frakcjonowania Osocza. Inwestycja nie powstała, a banki zażądały od Skarbu Państwa zwrotu pieniędzy.
Główny podejrzany w aferze LFO, prezes spółki Zygmunt N. ciągle przebywa w Wielkiej Brytanii.