Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lepper przepyta Krawczyk

0
Podziel się:

Oskarżony w sprawie seksafery szef Samoobrony chce podważyć wiarygodność głównego świadka.

Lepper przepyta Krawczyk
(PAP/Bogdan Borowiak)

Główny świadek Aneta Krawczyk ma odpowiadać na pytania lidera SamoobronyAndrzeja Lepperaoraz byłego wiceszefa tej partiiStanisława Łyżwińskiego, oskarżonych w tzw. seksaferze.

W sądzie pojawił się nieobecny na kilku poprzednich rozprawach Lepper. - _ Ja przed sądem w tym procesie muszę udowodnić swoją niewinność dlatego, że prokurator winy nie udowodni. Prokurator przypuszcza na podstawie zeznań pani Anety Krawczyk, nie potwierdzają tego świadkowie. Nikt niczego nie widział. Ja teraz muszę udowodnić, że jestem niewinny i to udowodnię _ - powiedział przed rozprawą Lepper.

Wiele emocji wzbudził rzekomy list Anety Krawczyk z 2002 roku, który miał być skierowany do Stanisława Łyżwińskiego, a który odnalazła w domu żona Łyżwińskiego - Wanda. Obrona zamierza ten list przedstawić jako dowód w sprawie. Łyżwińska twierdzi, że znalazła list, rzekomo podpisany przez Krawczyk, tydzień temu.

- _ Był w nim podtekst seksualny, podtekst spełnienia wszystkich marzeń, oferta odrzuconej kobiety _ - powiedziała Łyżwińska. Według niej jest to jeden z dowodów na _ kłamstwa Anety Krawczyk _.

Zdaniem Leppera, jeżeli list jest prawdziwy, _ to burzy wiarygodność pani Krawczyk _. Szef Samoobrony dodał, że jeżeli grafolog stwierdzi, że jest to pismo Anety Krawczyk to _ ta pani aniołkiem nie jest _. Zapowiedział, że jego obrońcy złożą wniosek o przerwę w procesie.

Pełnomocnik Anety Krawczyk mecenas Agata Kalińska-Moc oświadczyła, że jej klientka nigdy nie pisała takich pism do Stanisława Łyżwińskiego. Jej zdaniem jest to nagonka na Krawczyk, mająca pozbawić ją wiarygodności.

- _ Musimy też patrzeć na to biorąc pod uwagę poniedziałkowy wyrok. Także jest to atak _ - podkreśliła Kalińska-Moc. Aneta Krawczyk nie chciała komentować sprawy rzekomego listu.

Przed sądem Lepper i Łyżwiński nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Lepper przyznał, że przyjęli taką taktykę i mają zamiar składać wyjaśnienia na dalszym etapie procesu; prawdopodobnie po zeznaniach pokrzywdzonych.

wiadmomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)