Do prezydium Samoobrony wpłynął wniosek o wykluczenie z partii eurodeputowanego Ryszarda Czarneckiego - poinformował rzecznik Samoobrony Mateusz Piskorski.
Wniosek złożyła dolnośląska Rady Wojewódzka Partii. Szef Samoobrony na Dolnym Śląsku Jerzy Żyszkiewicz powiedział wcześniej Radiu Wrocław, że decyzja w sprawie eurodeputowanego Ryszarda Czarneckiego zależy teraz do Andrzeja Leppera.
Ryszard Czarnecki od chwili zdymisjonowania Andrzeja Leppera był przeciwny opuszczeniu koalicji przez Samoobronę. Na wtorkowym posiedzeniu klub Samoobrony zdecydował o wystąpieniu z koalicji. Prezydium partii postanowiło jednak o pozostaniu w niej warunkowo. Dalsze kroki uzależniono od przedstawienia dowodów w sprawie udziału Andrzeja Leppera w aferze korupcyjnej w Ministerstwie Rolnictwa.
W wywiadzie dla dzisiejszego "Dziennika", Ryszard Czarnecki powiedział, że część posłów Samoobrony nie zgodzi się na wyjście z koalicji rządowej. Dodał, że niektórzy z tych, którzy wyjdą, wkrótce do Samoobrony wrócą. Jego zdaniem, opuszczenie rządu oznaczałoby przesilenie w partii.
W odpowiedzi na te słowa Andrzej Lepper powiedział, że jeśli potwierdzą się słowa Czarneckiego, to nie ma dla niego miejsca w Samoobronie. Lepper dodał, że Czarnecki tymi słowami doprowadza do podziału w Samoobronie.