Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lew Rywin przesłuchiwany

0
Podziel się:

W Białostockiej Prokuraturze Apelacyjnej rozpoczęło się przesłuchanie Lwa Rywina. Zeznaje on jako świadek w sprawie tak zwanej grupy trzymającej władze.

W Białostockiej Prokuraturze Apelacyjnej rozpoczęło się przesłuchanie Lwa Rywina. Zeznaje on jako świadek w sprawie tak zwanej grupy trzymającej władze.

Rywina przewieziono z białostockiego aresztu do wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną prokuratury. Nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Jego obrońca Piotr Rychłowski powiedział jedynie, że jego klient nie ma on nic do dodania prócz tego, co już wcześniej zeznał.
Białostocka Prokuratura Apelacyjna prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy przygotowywaniu nowelizacji ustawy medialnej. Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyraził nadzieję, że Rywin zechce ujawnić, jakie osoby wchodziły w skład ''grupy trzymającej władzę". Dał też do zrozumienia, że za pomoc w śledztwie Rywin mógłby liczyć na ułaskawienie po zaprzysiężeniu nowego prezydenta.
Lew Rywin jest skazany na dwa lata więzienia za pomocnictwo w płatnej protekcji. W 2002 roku Lew Rywin złożył Agorze, wydawcy "Gazety Wyborczej", propozycję zapłacenia 17,5 miliona dolarów łapówki. W zamian obiecał załatwienie korzystnych dla spółki zmian w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Zmiany miały umożliwić Agorze kupno telewizjii "Polsat". Pieniądze z łapówki miały być przekazane na użytek SLD. Pozostałymi warunkami miało być zaprzestanie przez "GW" krytyki premiera oraz zatrudnienie Rywina w "Polsacie" po przejęciu stacji przez Agorę.
Powołując się na swoje ustalenia z premierem Millerem Lew Rywin miał obiecać, że niekorzystne dla Agory zapisy zostaną usunięte z ustawy o radiofonii i telewizji. Twierdził, że za jego ofertą stoi "grupa trzymająca władzę".

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)