Lewica złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.
Przewiduje on możliwość odwołania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sytuacji odrzucenia przez parlament sprawozdania z działalności rady. Pozwoli to na wybór nowego składu KRRiT.
Obowiązująca ustawa mówi, że kadencja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wygasa, gdy sprawozdanie z jej działalności odrzuci Sejm, Senat oraz prezydent.
Tymczasem marszałek Sejmu nie zamierza się spieszyć z głosowaniem nad wetem prezydenta do ustawy medialnej.Bronisław Komorowskipowiedział, że Sejm zajmie się sprawą przed parlamentarnymi wakacjami - czyli w czerwcu bądź w lipcu.
- _ W odpowiednim momencie podejmę decyzję o skierowaniu do sejmowej komisji kultury wniosku prezydenta _ - podkreślił marszałek. Jak dodał, decyzja o tym, kiedy wniosek zostanie poddany pod głosowanie, będzie zależeć od jasnego stanowiska wszystkich klubów parlamentarnych.