Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mercedes z firankami przed sądem w lipcu

0
Podziel się:

Proces byłego posła SLD i znanego lobbysty został odroczony.

Mercedes z firankami przed sądem w lipcu
(PAP/Grzegorz Michałowski)

Do lipa odroczono proces oskarżonych o korupcję byłego posła SLD Andrzeja Pęczaka, lobbysty Marka Dochnala (na zdjęciu) oraz jego asystenta. Wszystkim grozi do 12 lat więzienia.

Powodem tej decyzji była nieobecność zarówno Pęczaka, jak i asystenta Dochnala - K.P. (sąd zezwolił jedynie na publikację jego inicjałów).

Obrona tego pierwszego twierdzi, że ich klient ma zwolnienie lekarskie do 30 czerwca i do tego czasu nie może uczestniczyć w procesie.

Z kolei nieobecność P. spowodowana była jego zatrzymaniem w czwartek i osadzeniem w areszcie.

Z decyzji niezadowolony był Dochnal, który chce, aby proces rozpoczął się jak najszybciej i mógł _ oczyścić się z zarzutów _ . Jego obrońcy wnioskują o wyłączenie sprawy Pęczaka do odrębnego rozpoznania.

Pabianicki proces, który pierwotnie miał się zacząć pod koniec września ubiegłego roku, był już wielokrotnie odraczany - przede wszystkim ze względu na stan zdrowia Pęczaka.

Prokuratura zarzuca Pęczakowi, że jako poseł i jednocześnie szef sejmowej komisji kontroli państwowej, miał - od lutego do sierpnia 2004 r. - przyjmować łapówki. Według śledczych, żądał on korzyści majątkowych i osobistych na łączną kwotę ponad 900 tys. zł - uzyskał ponad 820 tys. zł.

Pęczak żądał od Dochnala (obaj zgadzają się na ujawnianie swoich nazwisk) i jego asystenta K.P. (sąd zezwolił na publikację jedynie jego inicjałów) m.in. 250 tys. dolarów, pokrycia kosztów wyjazdu rodziny do Paryża, zapłaty za suknię ślubną dla córki.

Według prokuratury żądania zrealizowane zostały w części. Pęczak - zdaniem śledczych - dostał m.in. 60 tys. dolarów, 10 tys. funtów i 80 tys. zł, luksusowego mercedesa do użytkowania i 10 tys. zł na opłaty za benzynę, parkingi i mycie tego auta.

Jak ustalili śledczy, łapówki miały być przekazywane ówczesnemu posłowi za informacje dotyczące prywatyzacji niektórych polskich przedsiębiorstw. Chodziło o sprzedaż akcji Polskich Hut Stali koncernowi LNM Holdings oraz prywatyzację Grupy G-8 (skupiającej osiem spółek dystrybucji energii elektrycznej) i Huty Częstochowa.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)