Prezydent Rosji zakończył czterodniową wizytę w Afryce. Dmitrij Miedwiediew odwiedził Egipt, Nigerię, Namibię i Angolę.
W Kairze prezydenci Rosji i Egiptu podpisali porozumienie o partnerstwie strategicznym. Dmitrij Miedwiediew poinformował, że Rosja jest zainteresowana stworzeniem swojej specjalnej strefy gospodarczej w tym kraju.
W Nigerii prezydent Rosji rozmawiał przede wszystkim o wspólpracy w sektorze energetycznym i obiecywał miliardowe inwestycje. Również w Namibii zainteresowały go miejscowe bogactwa naturalne, takie jak uran, oraz możliwości połowów ryb w wodach przybrzeżnych tego kraju. Ostatnim etapem podróży Midwiediewa była Angola, bogata w ropę naftową i diamenty.
Moskiewskie media komentując wizytę prezydenta Miedwiediewa twierdzą, że Rosja powraca na Czarny Ląd, jednak trochę późno. Dla przykładu w ubiegłym roku Chiny miały z Angolą obrót handlowy w wysokości 23 miliardów dolarów, a Rosja w wysokości zaledwie 77 milionów dolarów.